W świecie technologii zdarzają się ruchy, które od razu zapisują się w historii. Do takich należy właśnie ogłoszone strategiczne partnerstwo pomiędzy Nvidią a OpenAI. Amerykański producent układów graficznych i lider rozwiązań obliczeniowych zainwestuje około 100 miliardów dolarów w infrastrukturę, która napędzi rozwój kolejnych generacji modeli sztucznej inteligencji.
Mówimy tu o systemach o łącznej mocy 10 GW, co brzmi abstrakcyjnie, ale w praktyce oznacza sieć ogromnych centrów danych rozsianych po całym świecie, wypełnionych po brzegi najnowszymi procesorami i akceleratorami GPU. To właśnie na nich OpenAI będzie trenować swoje modele – jeszcze większe, jeszcze bardziej zaawansowane i coraz bliższe ludzkim zdolnościom w zakresie rozumienia, analizy i generowania treści.
Nowa era mocy obliczeniowej
Nvidia planuje wykorzystać najnowsze układy z rodziny Blackwell i H200, a także nowoczesne rozwiązania sieciowe i systemy chłodzenia, które pozwolą utrzymać w ryzach gigantyczne zużycie energii. Skala przedsięwzięcia jest tak duża, iż niektórzy eksperci porównują ją do budowy elektrowni jądrowej – i to nie jednej, a kilku.
Sam fakt, iż Nvidia i OpenAI zdecydowały się ujawnić tę współpracę, ma znaczenie strategiczne. To sygnał wysłany konkurencji: Google z Gemini, Meta rozwijająca Llamę i Microsoft wspierający OpenAI na innych płaszczyznach – wszyscy oni muszą liczyć się z tym, iż wyścig o prymat w AI nabiera przyspieszenia.
Warto przypomnieć, iż jeszcze kilka lat temu mówiło się o niedoborze kart graficznych dla graczy. Teraz Nvidia staje się firmą, która decyduje o tempie globalnego rozwoju sztucznej inteligencji.
Od lewej: OpenAI President Greg Brockman, NVIDIA Founder and CEO Jensen Huang i OpenAI CEO Sam Altman / foto. OpenAIPotęga i koszty
Nie ma jednak róży bez kolców. Projekt tej skali rodzi pytania o koszty energetyczne i wpływ na środowisko. 10 GW to moc, która w teorii mogłaby zasilić kilka dużych miast. Wyzwanie polega więc nie tylko na budowie infrastruktury, ale także na jej odpowiedzialnym zasilaniu. Nvidia i OpenAI podkreślają, iż część energii ma pochodzić z odnawialnych źródeł, ale nie wszyscy są przekonani, iż uda się to zrealizować w pełni.
Niektórzy analitycy wskazują też na konsekwencje gospodarcze. Inwestycja tej wielkości oznacza konieczność stworzenia tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze IT i energetyki, a także powiązania z lokalnymi gospodarkami, które będą musiały dostarczyć infrastrukturę i zasoby. Można więc zakładać, iż kraje goszczące centra danych staną się beneficjentami nie tylko technologicznego prestiżu, ale także realnych wpływów finansowych. Jednocześnie rynek mniejszych firm obliczeniowych może odczuć presję – niełatwo będzie konkurować z duetem, który rzuca na stół tak gigantyczne środki.
Z drugiej strony rozwój AI to także szansa na bardziej efektywne wykorzystanie energii w innych sektorach – od logistyki, przez medycynę, aż po przemysł ciężki. OpenAI wielokrotnie podkreślało, iż ich celem jest tworzenie technologii, które przynoszą realne korzyści ludzkości.
Co to oznacza dla użytkowników
Dla zwykłego użytkownika tego typu inwestycje mogą wydawać się abstrakcyjne, ale w praktyce oznaczają jedno: jeszcze szybszy rozwój narzędzi AI. jeżeli dziś ChatGPT czy inne systemy potrafią pisać teksty, analizować dane czy generować obrazy, to w ciągu kilku najbliższych lat zakres ich możliwości znacząco się poszerzy.
Możemy spodziewać się bardziej naturalnych interakcji, narzędzi analizujących w czasie rzeczywistym skomplikowane dane czy systemów wspierających edukację i zdrowie. W tle pojawia się jednak także pytanie o regulacje – czy państwa będą w stanie nadążyć za tempem zmian, jakie wymusi tak potężna infrastruktura.
Partnerstwo Nvidii i OpenAI to największy tego typu projekt w historii rozwoju sztucznej inteligencji. 100 miliardów dolarów, 10 GW mocy obliczeniowej i wizja jeszcze bardziej zaawansowanych modeli AI sprawiają, iż właśnie dziś zaczyna się nowy rozdział. Rozdział, w którym technologia staje się nie tylko narzędziem, ale także fundamentem przyszłości gospodarki, nauki i codziennego życia.
Źródła: OpenAI, NVIDIA
