Od chaosu do bezpieczeństwa: Jak Polska może wzmocnić obronę przed hakerami?

Związek Cyfrowa Polska opublikował “Mapę drogową dla wzmocnienia polskiej cyberodporności”, wzywając do pilnych zmian w prawie, obowiązkowych szkoleń i nowych standardów bezpieczeństwa. Dokument podkreśla, iż Polska jest celem ataków, z ponad 600 tysiącami incydentów w 2024 roku. To wezwanie do rządu i firm, by skończyć z biernością i zbudować solidną obronę cyfrową.

Związek Cyfrowa Polska, reprezentujący największe firmy technologiczne w kraju, przedstawił 3 września 2025 roku na Forum Ekonomicznym w Karpaczu dokument, który ma być przewodnikiem po walce z cyberzagrożeniami. “Mapa drogowa dla wzmocnienia polskiej cyberodporności” to zbiór konkretnych zaleceń, które zdaniem ekspertów pomogą Polsce przestać być łatwym celem dla hakerów i wrogich państw. Michał Kanownik, prezes organizacji, ostrzega, iż w 2024 roku nasz kraj był najczęściej atakowany w Europie, z 600 tysiącami zgłoszonych incydentów – to wzrost o 29 procent w porównaniu do poprzedniego roku. Dokument podkreśla, iż obecny system reagowania jest chaotyczny i za wolny, co czyni nas podatnymi na ataki.

Jednym z kluczowych postulatów jest ujednolicenie przepisów o cyberbezpieczeństwie, zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. Eksperci wskazują, iż dziś firmy gubią się w gąszczu różnych interpretacji dyrektyw, co utrudnia wdrażanie skutecznych rozwiązań. Proponują przyspieszenie procesu tworzenia prawa – zamiast miesięcy na konsultacje, szybkie ścieżki z udziałem specjalistów. Na przykład, pilna nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa z 2018 roku, która dostosuje polskie prawo do unijnej dyrektywy NIS2, mogłaby wprowadzić jasne mechanizmy raportowania incydentów i kar za niedociągnięcia.

Kolejnym filarem jest wdrożenie architektury Zero Trust, czyli podejścia, w którym nikomu nie ufa się z góry – choćby pracownikom wewnątrz firmy. Każdy dostęp musi być weryfikowany, co zapobiega włamaniom od środka. Dokument wzywa też do obowiązkowych szkoleń z cyberbezpieczeństwa dla urzędników i pracowników kluczowych sektorów. Jak pokazuje przykład, wielu przez cały czas używa publicznych e-maili do ważnych spraw, co otwiera drzwi hakerom. Szkolenia mogłyby nauczyć rozpoznawania phishingu – fałszywych e-maili wyłudzających dane – i bezpiecznego zarządzania hasłami, zmniejszając ryzyko ataków.

Eksperci Cyfrowej Polski postulują też zasadę Secure by Design, czyli projektowanie urządzeń i systemów z wbudowanym bezpieczeństwem od samego początku. To jak budowanie domu z solidnymi drzwiami, zamiast łatania dziur później. Dla zwykłych użytkowników raport zaleca ochronę telefonów poprzez aplikacje antywirusowe, VPN do szyfrowania połączeń i dwustopniowe logowanie. Całość ma być wsparta edukacją społeczeństwa, bo – jak podkreśla Kanownik – cyberodporność to nie tylko technologia, ale świadomość każdego z nas.

Dokument trafił już do decydentów i ma zainicjować zmiany. Cyfrowa Polska zapowiada dalsze działania, w tym współpracę z rządem i UE, by Polska stała się liderem w regionie. W obliczu rosnącej agresji cyfrowej, jak rosyjskie kampanie dezinformacyjne, to nie luksus, ale konieczność – ostrzegają autorzy.