W ramach dbconf byłem adekwatnie tylko na swoim wykładzie i imprezach integracyjnych, gdyż nie czuję się typowym bazodanowcem. Zresztą konferencja odbywała się w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, więc była okazja aby zwiedzić okolicę.
Co do samego wykładu, to poszło mi chyba całkiem dobrze. Płynnie uruchamiałem wcześniej przygotowane przykłady i było trochę pytań z sali. Końcówkę musiałem jednak już gnać i pominąć parę szczegółów, bo niestety sztywne ramy czasowe nie pozwoliły mi na przekazanie wszystkiego. Po prezentacji było trochę pytań, na które już odpowiadałem po za salą.
Z całego pośpiechu zapomniałem zabrać zasilacza, ale na szczęście organizatorzy mi go odesłali, więc mogłem kilka dni później poprowadzić ten sam temat we Wrocławiu.
W ramach JUG’a pierwszy raz spotkaliśmy się w nowym miejscu tj. w Sanatorium Kultury na rynku. Bardzo fajne miejsce, ze sceną jak w teatrze i klimatycznym oświetleniem. Było trochę problemów z mikrofonem, ale jak już wymienili baterię, to działało.
Na spotkanie była chętna ponad setka ludzi, ale na sali była już tylko połowa z tego.
Na szczęście nie ograniczał mnie czas i cała prezentacja zajęła mi 2 godziny! Było sporo pytań z publiczności, zwłaszcza od Kamila i jeszcze jednej osoby, która wcześniej pracowała sporo z Apache Solr. Nie na wszystkie umiałem odpowiedzieć, bo nie jestem specjalistą w temacie i nie spotkałem się z niektórymi omawianymi przypadkami.
Udało mi się na szczęście zebrać trochę feedbacku, tego dobrego i złego, więc uważam, iż warto go tutaj zapisać, aby za jakiś czas zrobić sobie retrospekcję i sprawdzić czy się coś poprawiło. Dziękuję wszystkim dzielącym się ze mną swoją opinią!
Uwagi:
- “Podczas przełączania slajdów machałeś ręką, jakbyś chciał rapować” - fakt, widać to na nagraniu, do poprawki.
- “Warto by mieć ciągle agendę gdzieś z boku, bo często pytania wybiegały mocno w przód (dotyczyły tematu który nie był jeszcze omawiany)” - choć nie spotkałem się z takim podejściem na konferencjach, ale to może mogę być pierwszy ;) Rzeczywiście można wywiesić agendę gdzieś z boku i wtedy osoby zadające pytanie mogą 2 razy się zastanowić, czy to aby na pewno jest dobry moment na dane zapytanie. Można jeszcze wydrukować kartki z agendą i umieścić na siedzeniach jak w teatrze lub operze, ale to jeszcze wyższy poziom ;)
- “Dużo pytań o specyficzne tematy, których ktoś kto pierwszy raz spotyka się z narzędziem i tak nie zapamięta” - to fakt. Było sporo szczegółowych pytań, których osoby początkujące i tak nie zapamiętają. Z drugiej strony osoby zaawansowane też chcą coś wynieść z prezentacji, więc wypada odpowiedzieć. Ja się cieszę, iż czasem była zażarta dyskusja, bo sam się przez to czegoś dowiedziałem. Fajne jest również to, iż uczestnicy odpowiadają sobie nawzajem. Z drugiej strony liczne pytania trochę zaburzają tok prezentacji. Ciężko tutaj znaleźć złoty środek:/ Może powinienem rzadziej pytać, czy są jakieś pytania?
- “Zabrakło przykładów z poziomu Javy” - no fakt skupiłem się na zapytaniach RESTJSON’owych, a zapomniałem, iż jesteśmy na Java User Group. Dobra uwaga, powinno być więcej kodu z Javie. Chyba coś muszę dodać w kolejnej wersji (jeśli będzie kolejna wersja).
- “Lepiej niż miesiąc wcześniej, gdzie puszczałeś wcześniej nagrany film” - tak, tym razem były przygotowane przykłady, które odpalałem na żywo. W prezentacji o Liquibasie bardzo dużo mogło pójść nie tak, więc lepiej było nagrać krótki filmik. Jest więc jakiś postęp.
- “Widownia mogłaby bardziej uczestniczyć w tworzeniu przykładów” - mogłem pytać się np. jaki film utworzyć w indeksie, co poszukać itp. Do poprawki.
- “Przydałyby się jeszcze jakieś fajerwerki. choćby najlepsza prezentacja jeżeli trwa długo, potrzebuje przerywnika” - był żart o masturbacji… Ale fakt zapomniałem o zasadzie, która kiedyś była dla mnie bardzo ważna, aby był jakiś śmieszny przerywnik w trakcie. Zwłaszcza, iż prezentacja zajęła mi 2 godziny. Nie wiedziałem wcześniej, iż może mi to tyle zająć.
- “Sekcja "teoretyczna" powinna zostać lepiej omówiona” - nie wiem co miałbym jeszcze omawiać w kwestii teoretycznej… postawiłem bardziej na praktykę.
- “Wymowa: "bede", "must", "fuzzy", "schema” i język potoczny: "klepał w klawiaturę", “mianowicie” - chyba trochę za dużo oglądania Pana Wiesława Wszywki. Nad wymową niektórych słów muszę trochę popracować, ale języka potocznego nie zmienię - innym osobom luźny styl prowadzenia prezentacji się podobał (wliczając w to mnie), więc tak już zostanie. Nie chcę gadać jak nudny wykładowca.
- “Próby kodowania na żywo kiepsko wychodzą” - fakt chciałem coś tam małego zakodować w trakcie - pod wpływem pytania z publiczności - i były z tym pewne problemy. Podpowiadania składni brak, nie robiłem tego wcześniej, po za tym inne obszary mózgu są odpowiedzialne za mówienie i za pisanie - nie jestem w stanie robić tego równocześnie.
Była jeszcze masa pozytywnych komentarzy. Większości bardziej się podobało niż nie podobało. Nie będę jednak przytaczał tych pozytywnych komentarzy.
A już za niecały miesiąc, 33 degree 4 charity zawita do Wrocławia. Będę tam mówił o Liquibase, czyli mój temat z 67 spotkania WrocJUG. Trzeba będzie go trochę zmodyfikować, aby zmieścić się w wyznaczonym czasie. I będę mógł zobaczyć swoją prezentację na dużym ekranie :) Już dzisiaj wszystkich serdecznie zapraszam!
Poniżej slajdy dla zainteresowanych odnośnie ElasticSearch’a: