– Studiuje pani wszystko, co jest związane z oprogramowaniem Pegasus?
– Podchodzę do tego wyzwania bardzo poważnie. Gromadzę materiały, które będą wyjściem do wielu wątków tej skomplikowanej sprawy, o których opinia publiczna jeszcze nie wie. Komisja śledcza będzie musiała zbadać wiele obszarów, by uczciwie ocenić i wyjaśnić to, co się działo. Zadanie przewodniczącego tej komisji to określenie pewnej strategii i doprowadzenie do zgromadzenia takiego materiału, który w przyszłości może być pomocny prokuraturze w sporządzeniu aktu oskarżenia, a sądowi w wydaniu sprawiedliwego wyroku. Ci, którzy łamali prawo, muszą zostać ukarani.
– W poprzedniej kadencji była pani posłem obozu rządzącego Polską