Polska stoi dziś przed wyjątkową szansą, by odegrać kluczową rolę w rozwoju zielonych centrów danych w Europie Środkowo-Wschodniej. Eksperci i branżowe organizacje wskazują, iż rosnące zapotrzebowanie na infrastrukturę dla sztucznej inteligencji oraz chmur obliczeniowych wymaga dynamicznych inwestycji i zmian systemowych, które mogą uczynić z Polski regionalnego lidera nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań IT.
Polska branża centrów danych
Obecny udział Polski w europejskich mocach centrów danych wynosi mniej niż 2%. Według Polish Data Center Association (PLDCA) jest to wartość nieadekwatna do znaczenia naszego kraju jako jednej z najszybciej rozwijających się gospodarek w Unii Europejskiej oraz lidera regionu Europy Środkowo-Wschodniej (CEE).
„Obecny udział Polski w europejskich mocach centrów obliczeniowych jest marginalny i… nie odpowiada zupełnie wielkości i znaczeniu naszego kraju” – podkreśla Piotr Kowalski, dyrektor zarządzający PLDCA.
Jednocześnie, jak wynika z raportu McKinsey z października 2024 roku, całkowita moc zainstalowana centrów danych w Europie wynosi w tej chwili 10 GW, a roczne zużycie energii przez te obiekty przekracza 62 TWh. Prognozy do 2030 roku wskazują na wzrost zużycia energii choćby do 150 TWh rocznie, co podkreśla skalę wyzwań i szans stojących przed branżą. Dla porównania, 1 TWh to tyle energii, ile zużywa średnio ponad 400 tysięcy polskich gospodarstw domowych rocznie.
Zielona transformacja i AI
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji i cyfryzacji napędza zapotrzebowanie na nowoczesną, efektywną energetycznie infrastrukturę IT. Jak zauważa Sylwia Pyśkiewicz, CEO Equinix i członek zarządu PLDCA, centra danych to „kluczowe ogniwo cyfrowej i energetycznej transformacji”. W jej ocenie Polska dysponuje „silnym łańcuchem wartości i kompetencjami technologicznymi”, a korzystny klimat oraz chłonny rynek stwarzają realne warunki do budowy pozycji lidera zielonych centrów danych w CEE.
Przełomowym projektem w tej dziedzinie może być inicjatywa Baltic AI Gigafactory, czyli nowoczesnego klastra obliczeniowego dla AI, o którego utworzenie ubiega się Polska. Projekt ten – według PLDCA – może przyciągnąć miliardowe inwestycje (potencjalnie rzędu kilku miliardów USD, czyli choćby ponad 4 mld PLN) i zbudować przewagę technologiczną kraju. Jednak realizacja tak ambitnych zamierzeń będzie wymagała nie tylko dostępu do zaawansowanej infrastruktury teleinformatycznej, ale także inwestycji w odnawialne źródła energii i rozwoju inteligentnych sieci energetycznych.

Bariery rozwoju – energia, emisje i regulacje
Kluczową przeszkodą w rozwoju polskiego sektora centrów danych pozostaje wciąż wysoka emisyjność energetyki oraz uzależnienie od paliw kopalnych, co wpływa zarówno na koszty, jak i na postrzeganie Polski przez międzynarodowych inwestorów. Ceny energii elektrycznej w Polsce należą do najwyższych w Europie, a sektor odpowiada za znaczącą część emisji CO₂.
Przyszłość branży będzie zależała od skuteczności inwestycji w zieloną energię, rozwoju technologii i stabilnych ram regulacyjnych. Unijna inicjatywa „Cloud and AI Development Act” przewiduje potrojenie europejskich mocy obliczeniowych w ciągu najbliższych 5-7 lat, co może być szansą także dla polskiego rynku – pod warunkiem podjęcia odpowiednich działań.
Perspektywy na przyszłość
Według PLDCA Polska ma wszelkie atuty, by wyjść z roli peryferyjnego gracza i stać się jednym z liderów nowoczesnych, ekologicznych centrów danych w regionie. Szansa, jaką daje transformacja cyfrowa i rozwój sztucznej inteligencji, powinna zostać wykorzystana do budowy konkurencyjnej gospodarki i wzmocnienia suwerenności technologicznej. Rozstrzygające będą najbliższe lata, w których Polska musi przyspieszyć inwestycje i skutecznie wdrożyć politykę wspierającą rozwój zielonych technologii.