Dlaczego zarządzanie podatnościami i poprawkami jest najważniejsze dla współczesnych organizacji?
Zarządzanie podatnościami to nie tylko instalowanie aktualizacji. To znacznie więcej – to cały proces: od wykrywania luk, przez ocenę ryzyka, po planowanie i wdrażanie poprawek oraz monitorowanie efektów.
Dlaczego ten obszar jest tak istotny w kontekście cyberbezpieczeństwa?
Do 9 lipca 2025 roku opublikowano już 24 827 nowych podatności (CVE) — to wzrost o 18% rok do roku. Z tego krytyczne: 2 078 a wysokie: 7 468. Średnio każdego dnia pojawia się 131 nowych podatności, 28,3% podatności wykorzystywanych jest w ciągu 1 dnia od publikacji CVE, co podkreśla konieczność szybkiego wdrażania poprawek.
Pobierz grafikę z mapą priorytetów technologicznych, procesowych i organizacyjnych w cyberbezpieczeństwie i bezpieczeństwie informacji.
Poziom podstawowy – jak wyglądają pierwsze kroki w zarządzaniu podatnościami i poprawkami?
Na podstawowym etapie zarządzanie podatnościami i poprawkami koncentruje się na kilku kluczowych działaniach, które pozwalają gwałtownie zidentyfikować ryzyka i reagować na nie w uporządkowany sposób.
1. Identyfikacja podatności poprzez podstawowe skanowanie
Celem jest wychwycenie znanych luk w systemach operacyjnych, aplikacjach i urządzeniach sieciowych. W praktyce oznacza to:
- korzystanie z prostych, darmowych lub niedrogich narzędzi do skanowania podatności,
- regularne skanowanie wszystkich kluczowych urządzeń i serwerów – minimum raz na kwartał, a najlepiej co miesiąc,
- zwracanie szczególnej uwagi na podatności o wysokim poziomie ryzyka (np. CVE z wysokim CVSS).
2. manualne zarządzanie poprawkami (częste w mniejszych organizacjach)
Celem jest usuwanie wykrytych podatności przez instalowanie aktualizacji i łatek. Pierwsze działania obejmują:
- regularne sprawdzanie dostępności aktualizacji systemów operacyjnych (Windows Update, Linux Update Manager) oraz najważniejszych aplikacji,
- ręczne pobieranie i instalowanie poprawek – szczególnie tam, gdzie nie działają automatyczne aktualizacje,
- priorytetyzację najpoważniejszych luk (np. CVSS powyżej 7),
- wykonanie kopii zapasowej kluczowych danych przed wdrożeniem większych aktualizacji.
3. Testowanie i wdrażanie łatek
Celem jest upewnienie się, iż poprawki nie zakłócą działania systemów. Najlepiej:
- testować aktualizacje na pojedynczym urządzeniu lub w środowisku testowym,
- wdrażać poprawki etapami – zaczynając od mniej krytycznych systemów,
- po wdrożeniu monitorować systemy pod kątem nieprawidłowości i błędów.
4. Dokumentacja i monitoring
Aby utrzymać kontrolę nad procesem i gwałtownie reagować na nowe zagrożenia, warto:
- prowadzić prosty rejestr skanowań, wykrytych podatności i wdrożonych poprawek,
- zapisywać daty, zakres działań oraz ewentualne problemy,
- monitorować komunikaty producentów o nowych podatnościach i aktualizacjach.
Warto też pamiętać o regularnych aktualizacjach – pomijanie ich to niestety częsty błąd. Nawet proste, regularne sprawdzanie i instalowanie poprawek znacząco zmniejsza ryzyko ataku.
Poziom średniozaawansowany – jak wdrożyć automatyzację i lepszą kontrolę w zarządzaniu podatnościami i poprawkami?
Na tym etapie organizacja powinna wdrożyć bardziej zaawansowane, najlepiej zautomatyzowane procesy, które znacząco usprawniają wykrywanie i usuwanie podatności.
1. Regularne i zautomatyzowane skanowanie podatności
Celem jest systematyczne i możliwie szybkie wykrywanie luk w systemach operacyjnych, aplikacjach i urządzeniach sieciowych. Realizuje się to poprzez:
- wdrożenie narzędzi do automatycznego skanowania podatności,
- ustalenie cyklicznych skanów – np. cotygodniowych lub uruchamianych po każdej istotnej zmianie w infrastrukturze,
- generowanie raportów z wykrytymi podatnościami oraz ich klasyfikację według poziomu ryzyka (np. w oparciu o CVSS).
2. Automatyzacja zarządzania poprawkami (patch management)
Celem jest szybkie i bezpieczne wdrażanie poprawek na wielu urządzeniach jednocześnie. W ramach automatyzacji warto:
- korzystać z centralnych systemów do zarządzania poprawkami, które pobierają, testują i instalują aktualizacje,
- włączyć automatyczne powiadomienia o nowych łatkach z baz producentów,
- testować poprawki w środowisku testowym, aby zmniejszyć ryzyko problemów produkcyjnych,
- planować okna serwisowe i harmonogramować wdrożenia, aby minimalizować przestoje.
3. Raportowanie, audyt i zgodność
Aby zachować pełną kontrolę nad procesem, warto:
- dokumentować wszystkie wdrożone poprawki, wskazując datę i urządzenia,
- przygotowywać raporty zgodności na potrzeby zarządu, audytu czy działów compliance,
- regularnie analizować skuteczność patch managementu i incydenty wynikające z podatności.
4. Integracja z innymi systemami bezpieczeństwa
Na tym poziomie warto połączyć procesy zarządzania podatnościami z innymi elementami bezpieczeństwa. Obejmuje to:
- integrację z SIEM lub platformami cybersec, aby korelować informacje o podatnościach z innymi zdarzeniami,
- automatyczne alerty o krytycznych lukach oraz możliwość uruchamiania gotowych playbooków reakcji,
- wykonywanie regularnych backupów przed większymi aktualizacjami, aby zabezpieczyć dane i konfiguracje.
Warto pamiętać, iż automatyzacja niesie za sobą ryzyko “zepsucia się czegoś” po aktualizacji. Dlatego tak ważne jest testowanie poprawek na wybranych urządzeniach i posiadanie sprawnych backupów. Automatyzacja przyspiesza proces, ale nie zwalnia z kontroli.
Poziom zaawansowany – jak wygląda pełna automatyzacja, integracja i proaktywność w zarządzaniu podatnościami i poprawkami?
Na najwyższym poziomie dojrzałości zarządzanie podatnościami i poprawkami staje się zintegrowanym, w pełni zautomatyzowanym procesem, w którym wszystkie elementy środowiska IT współpracują ze sobą w sposób ciągły i inteligentny.
1. Automatyczne wykrywanie i inwentaryzacja zasobów
Podstawą skutecznego zarządzania jest pełna widoczność infrastruktury. Na tym poziomie organizacje:
- wykorzystują narzędzia automatycznie skanujące i aktualizujące inwentarz zasobów IT – od serwerów i stacji roboczych, przez urządzenia sieciowe, po chmurę i kontenery,
- integrują inwentarz z CMDB oraz narzędziami CSPM, aby uzyskać pełny i zawsze aktualny obraz środowiska.
2. Zaawansowane, cykliczne skanowanie podatności
Skanowanie odbywa się regularnie i obejmuje wszystkie zasoby. Proces ten wspierają:
- skanowania z użyciem metod uwierzytelnionych i nieuwierzytelnionych,
- automatyczne aktualizacje baz podatności oraz integracja z feedami Threat Intelligence,
- korelacja wyników skanowania z informacjami o zasobach i ich znaczeniu biznesowym.
3. Priorytetyzacja i workflow naprawczy
Automatyzacja obejmuje również procesy analizy ryzyka i obsługi podatności:
- priorytety nadawane są automatycznie na podstawie oceny ryzyka (np. CVSS, VPR) oraz krytyczności zasobu,
- systemy ITSM (np. ServiceNow, JIRA) automatycznie tworzą i przypisują zadania naprawcze odpowiednim zespołom,
- w przypadku przekroczonych terminów naprawy uruchamiane są automatyczne powiadomienia i eskalacje.
4. Pełna automatyzacja patch management
Choć to ambitny cel, coraz więcej organizacji go osiąga. Obejmuje on:
- automatyczne pobieranie, testowanie i wdrażanie poprawek w środowiskach on-premise, chmurowych i hybrydowych,
- automatyczne testy regresji zapewniające, iż aktualizacje nie zakłócą działania systemów,
- możliwość automatycznego wycofania problematycznych łatek (rollback),
- automatyczne backupy i planowanie wdrożeń w celu minimalizacji przestojów.
5. Integracja z SIEM, XDR i SOAR
Na zaawansowanym etapie zarządzanie podatnościami jest nierozerwalnie połączone z całym ekosystemem bezpieczeństwa:
- dane o podatnościach i poprawkach są przekazywane do SIEM, XDR i SOAR,
- SIEM centralizuje logi i koreluje zdarzenia, XDR zapewnia kontekst i reakcję, SOAR automatyzuje działania naprawcze,
- wszystkie alerty, raporty i audyty zgodności dostępne są z jednego panelu.
6. Ciągłe monitorowanie i doskonalenie
Proces nie kończy się na wdrożeniu aktualizacji. Organizacje na tym poziomie:
- automatycznie przeprowadzają ponowne skanowanie, aby potwierdzić skuteczność poprawek,
- analizują trendy i generują raporty dla zarządu oraz działów compliance,
- wdrażają proaktywne działania — takie jak threat hunting i szybka reakcja na nowe luki.
Jak w praktyce wygląda zarządzanie podatnościami i poprawkami?
Zarządzanie podatnościami jest obszarem, który często traktowany jest po macoszemu. Z mojego doświadczenia wynika, iż w praktyce firmy i organizacje mają z tym trudność – bez znaczenia jakiej jest to wielkości firma, i jak często też ile wydaje pieniędzy na cyberbezpieczństwo.
Potwierdzenie tej informacji widać również w statystykach. Według raportu Ponemon Institute oraz innych analiz z 2024 roku aż 60% incydentów bezpieczeństwa jest związanych z niezałatanymi podatnościami.
Jeszcze bardziej porażający jest raport NIST (National Institute of Standards and Technologies) z 19 maja 2025 „Likely Exploited Vulnerabilities”, mówi on m.in. iż aż 66% ataków wykorzystuje podatności mające co najmniej 5 lat czyli aż dwie trzecie znanych exploitów dotyczy podatności, które zostały ujawnione 5 lat temu lub wcześniej. Co więcej, 37% exploitów dotyczy podatności mających co najmniej 10 lat!
Widać to również na przykładach ataków z zeszłego roku:
- W 2024 roku cyberprzestępcy wykorzystywali niezałatane podatności (m.in. Ivanti Connect Secure CVE-2023-46805, Ivanti VPN CVE-2024-21887), aby zintegrować podatne systemy z botnetem Mirai. Wykorzystując spreparowane żądania, kooptowali urządzenia do przeprowadzania ataków typu Distributed Denial-of-Service (DDoS) na dużą skalę.
- W styczniu i lutym 2024 roku cyberprzestępcy, w tym grupy powiązane z Chinami (UNC5325, UNC3886), masowo wykorzystywali niezałatane podatności w urządzeniach Ivanti VPN. Pozwalało to na instalację backdoorów i długotrwałą infiltrację sieci firm z sektorów obronnego, technologicznego i administracji publicznej. Ataki umożliwiły zdalne przejęcie kontroli nad urządzeniami i rozprzestrzenianie złośliwego oprogramowania.
Podsumowanie – jakie są najważniejsze zasady w zarządzaniu podatnościami i poprawkami?
Niezależnie od poziomu dojrzałości, warto pamiętać o kilku uniwersalnych zasadach dot. zarządzania podatnościami i poprawkami:
- Regularność → skanowanie podatności i instalacja poprawek systematycznie, nie tylko „od święta”.
- Automatyzacja → korzystanie z narzędzi do patch managementu, by nie polegać wyłącznie na manualnej pracy.
- Testowanie → testowanie poprawek przed wdrożeniem ich na produkcji.
- Backupy → przed każdą większą aktualizacją wykonanie kopii zapasowej.
- Dokumentacja i audyt → prowadzanie rejestru wdrożonych poprawek i raportowanie zgodności.
- Edukacja → edukacja i motywacja zespołu IT z obsługi narzędzi i procedur zarządzania podatnościami.
Przypominamy, iż każdy obszar cyberbezpieczeństwa i ochrony informacji to połączenie narzędzi, procesów, dobrych praktyk i kultury bezpieczeństwa. Również w obszarze zarządzania podatnościami potrzebne są nie tylko technologia, ale też procesy i świadomość.














