Aplikacja Zdjęcia Google od dawna uchodzi za jedno z najwygodniejszych narzędzi do przechowywania i organizacji zdjęć w chmurze. Dzięki automatycznej kopii zapasowej, synchronizacji pomiędzy urządzeniami oraz zaawansowanym funkcjom wyszukiwania, wielu użytkowników traktuje ją jako podstawowe miejsce do gromadzenia wspomnień.
Teraz Google dorzuca do niej dwie nowości, które mają jeszcze bardziej ułatwić życie posiadaczom ogromnych bibliotek zdjęć i filmów.
Inteligentniejsze porządki w galerii
Pierwsza ze zmian dotyczy funkcji zarządzania plikami. Do tej pory aplikacja umożliwiała szybkie podglądanie duplikatów i sugerowała, które zdjęcia można usunąć. Jednak teraz Google poszło krok dalej – nowe algorytmy mają lepiej rozpoznawać powtarzające się kadry, rozmazane ujęcia czy przypadkowe zrzuty ekranu. Użytkownik dostanie czytelne podpowiedzi w formie inteligentnych kart, a aplikacja sama zaproponuje, które pliki warto skasować, by zwolnić miejsce w chmurze i telefonie.
Co ważne, decyzja wciąż należy do użytkownika – nic nie zniknie automatycznie. To kompromis między wygodą a bezpieczeństwem danych. W czasach, gdy większość osób przechowuje w Zdjęciach Google setki gigabajtów materiałów, możliwość łatwego i bezpiecznego sprzątania okazuje się bezcenna.
Wyszukiwanie dopasowane do potrzeb
Drugą istotną nowością jest udoskonalone wyszukiwanie. Do tej pory Zdjęcia Google radziły sobie nieźle z wyszukiwaniem po słowach kluczowych czy rozpoznawaniu obiektów, ale teraz system ma działać jeszcze bardziej kontekstowo. Użytkownik będzie mógł zawężać zapytania, łącząc kilka kategorii naraz.
Przykład? Wpisując „plaża 2021” aplikacja pokaże nie tylko wszystkie zdjęcia z morzem, ale i te, które zostały wykonane w konkretnym roku. Możliwe będzie też wyszukiwanie w oparciu o lokalizację, wydarzenie albo osoby widoczne na fotografii. To ma sprawić, iż znalezienie konkretnego wspomnienia zajmie zaledwie kilka sekund, choćby jeżeli biblioteka liczy dziesiątki tysięcy zdjęć.
Dlaczego to ważne dla użytkowników
Na pierwszy rzut oka zmiany mogą wydawać się drobne, jednak w praktyce znacząco wpływają na komfort korzystania z aplikacji. W czasach, gdy niemal każdy telefon rejestruje dziesiątki zdjęć i filmów tygodniowo, łatwo się pogubić w cyfrowym bałaganie. Google doskonale zdaje sobie z tego sprawę i stara się, by Zdjęcia Google były nie tylko miejscem przechowywania plików, ale także centrum ich wygodnej organizacji.
Nowe funkcje szczególnie docenią osoby, które korzystają z bezpłatnego planu z ograniczoną ilością miejsca w chmurze. Dzięki podpowiedziom łatwiej będzie kontrolować przestrzeń i usuwać niepotrzebne pliki. Dla osób z większymi pakietami to z kolei sposób na szybsze dotarcie do tego, co faktycznie ważne.
Co dalej ze Zdjęciami Google?
Patrząc na rozwój aplikacji w ostatnich latach, można zauważyć wyraźny trend – Google chce, aby Zdjęcia Google były czymś więcej niż zwykłą galerią. To ma być inteligentny asystent pamięci, który nie tylko przechowa nasze wspomnienia, ale także pomoże je uporządkować i odnaleźć we właściwym momencie.
Można spodziewać się, iż kolejne aktualizacje jeszcze mocniej postawią na sztuczną inteligencję. Możliwe, iż w przyszłości aplikacja zacznie sama tworzyć spersonalizowane albumy tematyczne, sugerować najlepsze ujęcia czy choćby automatycznie poprawiać jakość zdjęć. Wszystko wskazuje na to, iż Google widzi w tej aplikacji istotny element swojego ekosystemu usług.
