Dlaczego to jest ważne?
Skradzione dane mogą zawierać wrażliwe informacje o przemieszczaniu się użytkowników, co stwarza ryzyko wykorzystania ich do celów manipulacyjnych. Norweski urząd ochrony danych osobowych Datatilsynet podkreśla powagę sytuacji i możliwe zagrożenia dla prywatności.
Co powiedział Tobias Judin?
Tobias Judin z Datatilsynet ostrzega: „Potencjalnie skala kradzieży może być ogromna. Pozyskane dane zawierać mogą wrażliwe informacje, które można wykorzystać do wywierania na wpływu i manipulowania tymi, których dotyczą”.
Skąd pochodziły dane?
Dane lokalizacyjne zostały skradzione z firmy Gravy Analytics, która gromadziła je z aplikacji mobilnych. Firma ta została wcześniej oskarżona przez amerykańską Federalną Komisję Handlu o nielegalny obrót danymi, a w grudniu zawarła ugodę z administracją USA zakazującą zbierania danych lokalizacyjnych.
Czy Gravy Analytics skomentowało sprawę?
Ani norweska telewizja NRK, ani agencja Reuters nie otrzymały komentarza od Gravy Analytics w związku z ujawnioną kradzieżą danych.
Zobacz także: