W ostatnim czasie często zdarza się, iż nowe aplikacje komputerowe oprócz oferowania dodatkowej funkcjonalności wystawiają nasze prywatne dane, jako łatwy do zdobycia łup. Tak właśnie było z funkcją Recall, do której miały dostęp osoby z komputerami z kategorii Copilot+. Zapisywała ona bowiem poufne dane w formie zwykłego tekstu, który nie był zabezpieczony. Okazuje się, iż wprowadzona niedawno aplikacja ChatGPT na macOS robiła dokładnie to samo.