Ochrona jest tak mocna, jak jej najsłabszy element. To dość często powtarzane zdanie w kontekście dyskusji o cyberbezpieczeństwie. Dziś, gdy myślimy o cyberzagrożeniach widzimy kadry z filmów, gdzie mikrourządzenia lub zastępy wyspecjalizowanych hakerów dokonują spektakularnych włamań do najpilniej strzeżonych tajemnic. Rzeczywistość jest jednak inna.