Skandal z wyciekiem danych, a marszałek jeździ za Trzaskowskim

fakty.bialystok.pl 1 dzień temu

Z powodu włamania na serwer firmy EuroCert zagrożone są dane przynajmniej kilkuset urzędników UMWP. Informacje o ataku ransomware na infrastrukturę tej firmy pojawiły się 16 stycznia. W tym czasie marszałek Łukasz Prokorym i członek zarządu Jacek Piorunek podróżowali z Rafałem Trzaskowskim, który prowadził kampanię prezydencką w województwie podlaskim. Żaden z nich jednak nie przerwał swoich aktywności politycznych mimo poważnego kryzysu, który dotknął urząd. Nie sposób było się też skontaktować się z rzeczniczką prasową marszałka. A wyciek danych to poważne zagrożenie dla urzędników. Z naszych informacji wynika, iż wyciekły dane osobowe pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. EuroCert dostarczył (odnowił) dla podlaskiego urzędu marszałkowskiego co najmniej 200 zestawów do podpisów kwalifikowanych (karta kryptograficzna, czytnik kart USB, oprogramowanie do zarządzania kartą oraz aplikacji służącej do składania bezpiecznego podpisu elektronicznego). Ta firma właśnie od kilku lat dostarcza samorządowi województwa urządzanie i oprogramowanie związane z kwalifikowanym elektronicznym podpisem (ich ważność to zwykle rok lub 2 lata). Co robi marszałek, gdy wyciekły dane urzędników?

Idź do oryginalnego materiału