Skradzione karty płatnicze Polaków coraz cenniejsze w darknecie

instalki.pl 9 godzin temu

Dane kart płatniczych należących do Polaków stają się coraz bardziej pożądanym towarem na czarnym rynku. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez NordVPN, w ciągu dwóch lat średnia cena za skradzione dane polskich kart w darknecie wzrosła aż o 221%. To jeden z najwyższych wzrostów na świecie – wyższe odnotowano jedynie w Nowej Zelandii (444%) i Argentynie (368%).

Dane Polaków coraz droższe

W 2023 roku cyberprzestępcy płacili średnio 3,40 dolara za dane polskiej karty płatniczej. W 2025 roku kwota ta wzrosła do 10,92 dolara, co oznacza, iż dane Polaków stały się droższe niż informacje o kartach wydanych w Szwecji (9,87 USD) czy Holandii (9,76 USD). Globalnie ceny wahają się od 1 do 23 dolarów, przy czym najwięcej kosztują karty japońskie.

Eksperci NordVPN podkreślają, iż w darknecie rzadko sprzedawane są jedynie numery kart. W wielu przypadkach oferty zawierają również pełne dane osobowe – imiona i nazwiska, adresy, adresy e-mail czy numery telefonów. Tego rodzaju informacje pozwalają przestępcom skuteczniej przechodzić weryfikację tożsamości podczas transakcji, zwiększając ryzyko nadużyć finansowych.

Dane ze skradzionych polskich kart są coraz droższe

Skąd tak wysoka cena?

Wzrost wartości danych polskich kart może wynikać z niskiej podaży oraz skuteczniejszych zabezpieczeń bankowych, które utrudniają przestępcom pozyskanie informacji. W krajach, gdzie liczba wycieków jest większa (np. Stany Zjednoczone), ceny są niższe, mimo iż aż 60% wszystkich skradzionych danych kartowych pochodzi właśnie z USA. Średnia cena tamtejszych kart wynosi 11,51 dolara.

Wysokie stawki dotyczą krajów, w których systemy przeciwdziałające oszustwom są szczególnie restrykcyjne. Przykładem jest Japonia, gdzie dane kart płatniczych osiągają najwyższe ceny na czarnym rynku.

Dane z darkwebu zebrane przez NordStellar

Analiza została przeprowadzona przez NordStellar, platformę do zarządzania ryzykiem cyberzagrożeń opracowaną przez NordVPN. Badanie objęło ponad 50 tysięcy rekordów pochodzących z majowego zrzutu danych w darknecie. W każdym przypadku zidentyfikowano informacje dotyczące kart płatniczych oraz powiązanych z nimi danych osobowych użytkowników.

Rosnące ceny skradzionych danych kart świadczą o tym, iż cyberprzestępczość staje się coraz bardziej zorganizowana i nastawiona na zysk. W związku z tym warto regularnie sprawdzać swoje rachunki, zachowywać ostrożność wobec podejrzanych wiadomości oraz korzystać z dodatkowych zabezpieczeń (uwierzytelnianie dwuskładnikowe i powiadomienia o transakcjach).

Źródło: CRN/ NordVPN

cyberbezpieczeństwofinanse
Idź do oryginalnego materiału