Słony rachunek za piractwo. Modder musi zapłacić Nintendo 2 miliony dolarów

instalki.pl 8 godzin temu

Zadzieranie z prawnikami Nintendo to sport ekstremalny, o czym boleśnie przekonał się pewien modder konsoli Switch. Właściciel strony sprzedającej urządzenia do modyfikacji konsol postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie bronić się przed pozwem japońskiego giganta. Efekt? Druzgocąca porażka i rachunek opiewający na 2 miliony dolarów.

„To tylko do kopii zapasowych”. Sąd nie kupił tego tłumaczenia

Sprawa dotyczy Ryana Daly’ego, właściciela strony Modded Hardware. Sprzedawał on między innymi popularne kartridże MIG Switch, które, choć oficjalnie reklamowane jako urządzenia do tworzenia kopii zapasowych gier, w praktyce służyły głównie do piractwa – pozwalały kopiować gry i uruchamiać je bez oryginalnego nośnika. Nintendo już w marcu 2024 roku ostrzegło Daly’ego, by zamknął interes, ale ten zignorował ostrzeżenie.

Kartridże MIG Switch

Gdy sprawa trafiła do sądu, oskarżony podjął odważną, ale umówmy się, wysoce nierozsądną decyzję o samodzielnej obronie. Próbował argumentować, iż jego działania mieszczą się w granicach dozwolonego użytku, a prawa autorskie Nintendo są… nieważne. Niestety, jego argumenty zderzyły się ze ścianą w postaci armii wyspecjalizowanych i świetnie opłacanych prawników Nintendo. Trudno się temu dziwić.

Bolesne konsekwencje i pokaz siły

Sąd nie miał wątpliwości i w pełni przychylił się do stanowiska Nintendo. Uznano, iż działalność Daly’ego wyrządziła firmie „znaczące i nieodwracalne szkody”, umożliwiając piractwo na masową skalę, co zagrażało sprzedaży gier i całemu ekosystemowi konsoli Switch.

Lenovo na IFA 2025: Legion Go 2 z ekranem OLED oficjalnie. Są też inne nowości

Wyrok był dla moddera miażdżący. Teraz musi on nie dość, iż natychmiast zamknąć stronę Modded Hardware (ta faktycznie nie działa), przekazać swoją domenę w ręce Nintendo i przestać udostępniać jakiekolwiek informacje związane z modyfikowaniem konsol, to jeszcze zapłacić Nintendo aż 2 miliony dolarów kary. To ponad 7 milionów złotych.

Nintendo – bezlitosny łowca piratów

Ten przypadek to nie wyjątek, a reguła w działaniach japońskiego giganta. Nintendo słynie z bezkompromisowej walki z piractwem. W tym roku firma doprowadziła do tego iż modder Switcha z Japonii po raz pierwszy w historii dostał karę finansową i karę więzienia, wygrała proces z francuską firmą hostingową Dstorage, a choćby zażądała od serwisu Reddit danych użytkowników udzielających się na forach o tematyce pirackiej.

Historia Ryana Daly’ego to gorzka lekcja i przestroga. Walka w sądzie z korporacją taką jak Nintendo to nierówna gra, a pójście na nią bez profesjonalnego wsparcia ze strony prawnika zakrawa na szaleństwo. Dwa miliony dolarów długu to cena, której z pewnością nikt nie chciałby zapłacić.

EA zamyka serwery kultowych gier. Będziecie za nimi tęsknić

Źródło: TechSpot, fot. tyt. Nintendo

gamingkonsoleNintendoPiractwo
Idź do oryginalnego materiału