Starlink – Kwestia władzy w czasach wojny
Liliana Kotval
Starlink to największa na świecie konstelacja satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, świadcząca usługi internetowe dla około 1,5 miliona abonentów na całym świecie. Amerykańska firma jest spółką zależną firmy lotniczej Elona Muska, SpaceX, która po raz pierwszy wystrzeliła swoje satelity na orbitę w 2018 roku i w tej chwili zawiera około 4.600 satelitów, a jej celem jest osiągnięcie 42.000, by oferować połączenia internetowe na wszystkich siedmiu kontynentach.
W społeczności naukowej Starlink wywołał wiele kontrowersji. Pojawiły się obawy dotyczące satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej ze względu na ich zdolność do zmniejszania widoczności nocnego nieba, a tym samym skuteczności obserwacji astronomicznych; możliwość kolizji z Ziemią i wywoływania zmian w ziemskiej atmosferze.
Nawiązując do ryzyka kolizji z Ziemią, 5 października 2023 r. FAA (Federalna Administracja Lotnictwa Stanów Zjednoczonych) opublikowała raport, który sugeruje, iż konstelacja satelitów Starlink może stanowić poważne zagrożenie dla ludzi na Ziemi, jeżeli szczątki satelitów będą w stanie przetrwać ponowne wejście w ziemską atmosferę, prowadząc do zranienia lub zabicia szacunkowo jednej osoby co dwa lata.1 Główny inżynier SpaceX, David Goldstein, zakwestionował raport i powtórzył, iż wszystkie satelity Starlink są zaprojektowane tak, aby całkowicie rozpadły się podczas ponownego wejścia w atmosferę.2 Już 325 satelitów Starlink uległo deorbitacji w 2020 r. i od tego czasu nie znaleziono żadnych szczątków, ale przez cały czas istnieje możliwość nagromadzenia się szczątków, które mogą stanowić poważne zagrożenie.
Oprócz kilku fizycznych obaw związanych z satelitami Starlink, istnieją polityczne i gospodarcze implikacje związane z tak dużą i wpływową firmą, na czele której stoi osoba kontrolująca dostęp do Internetu milionów ludzi. Stało się to szczególnie widoczne we wrześniu ubiegłego roku, kiedy Musk przyznał, iż odmówił Ukrainie usługi satelitarnej, aby zapobiec atakowi ukraińskiego drona na rosyjską flotę, powołując się na obawy przed atakiem nuklearnym w odpowiedzi.
Starlink został po raz pierwszy bezpłatnie aktywowany na Ukrainie w lutym 2022 roku i odegrał kluczową rolę dla ukraińskich żołnierzy, których infrastruktura cyfrowa została poważnie uszkodzona. Kiedy jednak Ukraina podjęła próbę ataku na rosyjską flotę stacjonującą w Sewastopolu dzięki 6 małych łodzi podwodnych wypełnionych materiałami wybuchowymi, Musk podjął decyzję o wyłączeniu usługi w pobliżu wybrzeża Krymu. Jak opisał amerykański dziennikarz Walter Isaacson, łodzie podwodne wymagały zdalnego naprowadzania za pośrednictwem łącza satelitarnego i nie udało im się dotrzeć do celu z powodu zerwania połączenia ze Starlink. Musk uzasadnił swoje działania, stwierdzając: „Gdybym zgodził się na ich prośbę, SpaceX byłby jawnie współwinny poważnego aktu wojny i eskalacji konfliktu”. Mykhailo Podolyak, starszy doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, powiedział, iż ingerencja Muska pozwoliła rosyjskiej flocie morskiej kontynuować ostrzał rakietowy ukraińskich miast, co spowodowało więcej ofiar wśród ludności cywilnej.
Powstaje pytanie: Czy Elon Musk w czasie wojny ma prawo podejmować decyzje w imieniu Ukraińców? Wycofał on komunikację Starlink również w innych momentach trwającej wojny, jednak ten scenariusz był pierwszym, w którym jego usługi zostały wstrzymane w środku konkretnej operacji. Wielu amerykańskich urzędników, w tym senator z Massachusetts Elizabeth Warren i senator z New Hampshire Jeanne Shaheen, zastanawia się, dlaczego to sam Musk, a nie rząd USA, miał ostatnie słowo w sprawie tego, czy Starlink będzie dostępny dla atakujących dronów we wrześniu 2022 r. i innych ingerencji wojskowych. Warren stwierdziła, iż Kongres musi zapewnić, by polityka zagraniczna była prowadzona przez rząd, a nie przez jednego miliardera. w tej chwili Kongres USA prowadzi dochodzenie w sprawie uprawnień Muska w zakresie bezpieczeństwa narodowego USA. Chociaż dokumenty prawne Starlink stwierdzają, iż satelity nie mogą być używane jako broń, firma wyraźnie zmilitaryzowała swoje operacje i choćby Chiny przygotowały się na możliwą ingerencję Starlink w pomoc na Tajwanie.
Zgodnie z punktem 2 artykułu 52 API (protokołu dodatkowego I) prawa międzynarodowego,
„Cele wojskowe są ograniczone do tych obiektów, które ze względu na swoją naturę, położenie, przeznaczenie lub wykorzystanie wnoszą skuteczny wkład w działania wojskowe i których całkowite lub częściowe zniszczenie, zdobycie lub neutralizacja, w okolicznościach panujących w danym czasie, zapewnia zdecydowaną przewagę wojskową.”3
W kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę Starlink spełnia te kryteria. Jest także oficjalnym kontrahentem amerykańskiego wojska i był wcześniej wykorzystywany podczas amerykańskich operacji ewakuacyjnych w Afganistanie. Co więcej, firma otrzymała fundusze od rządów USA i Polski na świadczenie usług internetowych na Ukrainie w odpowiedzi na groźbę Elona Musk’a o odcięciu dostępu.4 Dlatego też, biorąc pod uwagę powagę decyzji podjętej we wrześniu ubiegłego roku na Krymie, decyzja o odcięciu połączenia internetowego powinna być przedmiotem konsultacji Stanów Zjednoczonych i ich partnerów, w tym Ukrainy. Niezależnie od tego, czy Musk powinien był działać w interesie Stanów Zjednoczonych, czy rząd USA powinien mieć kontrolę nad zaangażowaniem prywatnych firm w czasie wojny? W jakim stopniu prywatne firmy powinny w ogóle angażować się w trwające konflikty zbrojne i czy ich prezesi powinni mieć prawo do podejmowania trudnych geopolitycznie decyzji bez uprzedniej konsultacji z rządami?
Zdolność Muska do wycofania lub przyznania usługi internetowej nie tylko Ukrainie, ale także innym subskrybowanym regionom, stanowi potencjalne zagrożenie dla interesów ludzi. Tylko w kilku krajach na świecie albo odmawia się świadczenia usługi, albo ich rządy już jej zakazały – są to: Rosja, Białoruś, Chiny, Kuba, Korea Północna, Wenezuela, Syria, Iran i Afganistan. Czasami jednak zdarzają się wyjątki i choćby jeżeli na przeszkodzie stoi embargo lub okoliczności polityczne, Starlink zostaje włączony. Miało to miejsce w Iranie w grudniu ubiegłego roku, kiedy to około 100 aktywnych Starlinków zostało umieszczonych w tym kraju, przy jednoczesnym wsparciu amerykańskich wysiłków na rzecz zwiększenia przepływu Internetu i wolności informacji. Nigdy nie można być pewnym, które kraje będą mogły korzystać z usług Starlink.
Zachowanie żadnego przedsiębiorstwa nigdy nie jest w pełni przewidywalne. Firmy, które zyskały wpływ na sprawy rządowe i międzynarodowe, mają nie tylko ogromny potencjał gospodarczy, ale także polityczny. W czasach nagłej potrzeby, niestabilności i przemocy, kto powinien mieć prawo do podejmowania decyzji dotyczących sposobu wykorzystania technologii – rządy czy duże firmy technologiczne?
Więcej informacji na ten temat można znaleźć w policy brief “The Twilight of the Neutrality of Digital Technology”, przygotowanym przez Instytut Kościuszki, dostępnym pod linkiem:
1 “Report to Congress: Risk Associated with Reentry Disposal of Satellites from Proposed Large Constellations in Low Orbit Earth”, U.S. Federal Aviation Administration, 05 October 2023, https://www.faa.gov/about/plansreports/congress/risk-associated-reentry-disposal-satellites-proposed-large
2 Jason Rainbow, “SpaceX Slams FAA Report on Falling Space Debris Danger”, Space News, 09 October 2023, https://spacenews.com/spacex-slams-faa-report-on-falling-space-debris-danger/
3 “Article 52- General Protection of Civilian Objects”, International Humanitarian Law Databases, https://ihl-databases.icrc.org/en/ihl-treaties/api-1977/article-52#:~:text=1.,as%20defined%20in%20paragraph%202
4 “Musk Threatens to Stop Funding Starlink Internet Ukraine Relies on in War„, The Washington Post, 14 October 2022, https://www.washingtonpost.com/world/2022/10/14/ukraine-elon-musk-starlink-ambassador-andrij-melnyk/