Były dyrektor generalny Microsoftu, Steve Ballmer (68 l.), po raz pierwszy jest bogatszy od współzałożyciela firmy Billa Gatesa (68 l.). W poniedziałek Ballmer wyprzedził legendę Microsoftu według „Bloomberg Billionaires Index” i jest w tej chwili uznawany za szóstą najbogatszą osobę na świecie. Powodem awansu Ballmera jest ciągły szum wokół sztucznej inteligencji : dzięki partnerstwu z OpenAI Microsoft jest jednym z największych zwycięzców wzrostu akcji spółek technologicznych, który w tej chwili napędza zwłaszcza giełdę w USA. Akcje Microsoftu osiągnęły ostatnio nowy rekord i zyskały w tym roku łącznie 21 proc.
Rajd jest dla Ballmera niezwykle zyskowny: według Bloomberga przedsiębiorca zainwestował 90 procent swojego całkowitego majątku wynoszącego 157 miliardów dolarów w akcje Microsoftu. Z drugiej strony Gates znacznie bardziej zdywersyfikował swoją fortunę wartą 156,7 miliardów dolarów. Zamiast akcji Microsoftu połowa jego aktywów znajduje się w Cascade Investment, firmie inwestycyjnej założonej przez Gatesa w 1995 roku z wpływów ze sprzedaży akcji Microsoftu i dywidend. Według Bloomberga Gates posiada także za pośrednictwem Cascade 21 miliardów dolarów udziałów w spółce Republic Services zajmującej się utylizacją odpadów.
Ponadto Gates w coraz większym stopniu ogranicza swój majątek poprzez darowizny na cele charytatywne. Razem ze swoją byłą żoną Melindą French Gates (59 l.) i przyjacielem Warrenem Buffettem (93 l.) Gates zainwestował miliardy dolarów ze swojego majątku osobistego w budowę fundacji Gates Foundation o wartości 75 miliardów dolarów, jednej z największych organizacji charytatywnych na świecie. Od założenia fundacji ponad dwadzieścia lat temu Gates i jego była żona przekazali na rzecz fundacji łącznie prawie 60 miliardów dolarów ze swojego majątku osobistego. Jak podaje Bloomberg, French Gates niedawno ustąpiła ze stanowiska współprzewodniczącej fundacji i otrzymała 12,5 miliarda dolarów na własne cele charytatywne.
Gates stara się przekazać to także innym superbogatym ludziom: w 2010 roku wraz z French Gatesem i Buffettem założył Giving Pledge, organizację, której celem jest zachęcanie najbogatszych ludzi na świecie do oddania większości swoich bogactwa za życia lub w testamencie. Ballmer, który nie podpisał Giving Pledge, sam angażuje się w filantropię, ale według Bloomberga nie na skalę Gatesa.