Super Micro Computer ogłosiło emisję obligacji zamiennych o wartości 2 mld dolarów z terminem wykupu w 2030 roku. Akcje spółki spadły o 6%, a inwestorzy obawiają się rozwodnienia udziałów.
Super Micro Computer to amerykańska firma, która produkuje serwery i sprzęt dla sztucznej inteligencji. W poniedziałek ogłosiła, iż planuje zebrać 2 miliardy dolarów, przez emisję tzw. obligacji zamiennych. To rodzaj pożyczki, którą firma bierze od dużych inwestorów. W przyszłości te obligacje mogą zostać zamienione na akcje firmy lub spłacone gotówką.
Po tej informacji cena akcji Super Micro na giełdzie spadła o około 6%. Gdy jakaś firma ogłasza, iż planuje wyemitować nowe obligacje zamienne, inwestorzy często się niepokoją, bo jeżeli obligacje zostaną zamienione na akcje, obecni akcjonariusze mogą mieć mniejszy udział w firmie. To zjawisko nazywa się rozwodnieniem udziałów – oznacza, iż na rynku pojawi się więcej akcji, a każdy udział będzie wart trochę mniej.
Firma zapowiedziała, iż część zebranych pieniędzy – około 200 milionów dolarów – przeznaczy na odkupienie własnych akcji od inwestorów, którzy kupią te nowe obligacje. To sposób, by trochę ograniczyć wspomniane rozwodnienie udziałów. Resztę pieniędzy Super Micro chce przeznaczyć na rozwój firmy, nowe projekty i dalszą ekspansję, szczególnie w dziedzinie sztucznej inteligencji i chmury obliczeniowej.
Mimo spadku ceny akcji w dniu ogłoszenia, od początku roku wartość akcji Super Micro wzrosła aż o 40%. Firma jest znana z produkcji sprzętu, który kupują m.in. firmy pracujące nad sztuczną inteligencją, takie jak NVIDIA. Jednak w ostatnich miesiącach akcje Super Micro były bardzo zmienne – raz drożały, raz taniały – m.in. przez opóźnienia w publikacji raportów finansowych i zmiany prognoz na ten rok. Analitycy uważają ostatecznie, iż pożyczka pomoże firmie się rozwijać, ale na krótką metę może powodować wahania cen akcji i wspomniany już niepokój wśród inwestorów.
