System zamówień publicznych barierą dla innowacji w polskim ICT?

itreseller.com.pl 1 dzień temu

Polski sektor ICT od lat uchodzi za jeden z najbardziej dynamicznych i innowacyjnych obszarów gospodarki, jednak – jak alarmują przedstawiciele branży – system zamówień publicznych zamiast wspierać rodzimych twórców technologii, często ich blokuje. Podczas gdy administracja publiczna deklaruje otwartość na wdrożenia nowoczesnych rozwiązań, przetargi wciąż są realizowane według przestarzałych reguł, promujących głównie największych, zagranicznych dostawców.

Według Michała Góry, prezesa zarządu Alfavox, polskie firmy technologiczne są systemowo dyskryminowane w procesach zamówień publicznych.

„Krajowy ekosystem zamówień publicznych na rozwiązania ICT boryka się dziś z problemem nierównej pozycji krajowych, ambitnych, często wysoce wyspecjalizowanych przedsiębiorstw w postępowaniach przetargowych. Bywają one jawnie dyskryminowane względem największych, zagranicznych graczy” – komentuje Góra.

Winę za taki stan rzeczy ma ponosić skomplikowany, nieprzejrzysty i biurokratyczny system zamówień publicznych, który nie premiuje innowacyjności.

Przetargi, które nie lubią nowoczesnych technologii

W obecnych procedurach zamówień publicznych kluczowym kryterium pozostaje cena, podczas gdy kryteria jakościowe są często pozorne i nie oddają rzeczywistego poziomu zaawansowania rozwiązań. Zamiast doceniać nowatorskie funkcjonalności, takie jak wykorzystanie sztucznej inteligencji czy automatyzacji procesów, system niejednokrotnie penalizuje innowacyjność.

„To jakiś absurdalny paradoks, bo z jednej strony urzędy poszukują nowych rozwiązań, a potem okazuje się, iż wykorzystanie AI prowadzi do obniżenia szans na zwycięstwo w przetargu” – zauważa prezes Alfavox Software.

Raporty branżowe potwierdzają tę diagnozę – według danych Związku Cyfrowa Polska, rynek zamówień publicznych ICT w 2024 roku uległ zmniejszeniu o 15%. Najbardziej odczuwalne spadki zanotowano w sektorach kluczowych dla cyfrowej transformacji państwa: edukacji, administracji lokalnej oraz ochronie zdrowia. Co istotne, coraz rzadziej w przetargach startują małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie są w stanie spełnić wygórowanych wymagań formalnych i finansowych.

Eksperci rynku cyfrowego podkreślają, iż procedury przetargowe nie nadążają za rzeczywistością technologiczną, a wiele innowacyjnych rozwiązań – mimo ich długoterminowej wartości – nie ma szans na realizację w polskich urzędach. Problem pogłębia brak przejrzystości oraz niewystarczające kompetencje cyfrowe po stronie zamawiających.

Potrzebne zmiany legislacyjne i edukacyjne

Pomimo negatywnego obrazu rynku, raport Związku Cyfrowa Polska wskazuje na możliwą poprawę w roku 2025. Zapowiadane rządowe inwestycje, takie jak program Cyfrowy Uczeń, pracownie AI czy zestawy do nauki zdalnej, mogą wywołać wzrost wartości zamówień publicznych w obszarze ICT. Warunkiem sukcesu pozostaje jednak otwarcie systemu na mniejsze, elastyczne i innowacyjne firmy.

Zdaniem Michała Góry, zmiana jest konieczna nie tylko na poziomie przepisów, ale też kompetencji organizatorów przetargów.

„Potrzebne są ramy prawne, które uwzględniałyby specyfikę współczesnych technologii, ale przede wszystkim wspierałyby aktywny udział polskich przedsiębiorstw w zamówieniach publicznych. Komórki organizujące przetargi muszą połączyć siły z ekspertami rozumiejącymi specyfikę rynku ICT” – podsumowuje prezes Alfavox Software.

Idź do oryginalnego materiału