Przedstawiciele platformy TikTok poinformowali właśnie o wprowadzeniu kilku ograniczeń, które już niedługo obejmą najmłodszych użytkowników. Mowa chociażby o sprawieniu, by nieletni nie mogli tak swobodnie używać upiększających filtrów. Ich nadmierne wykorzystywanie ma kreować nieosiągalne standardy piękna i tym samym generować liczne problemy psychiczne. Nowe zasady są wdrażane na całym świecie, więc niedługo trafią także do Polski.
TikTok zaczyna dostrzegać problemy z upiększającymi filtrami
Niedawno doczekaliśmy się wdrożenia wyczekiwanej nowości. Mowa oczywiście o integracji z platformą Spotify – udostępnianie konkretnych piosenek stało się znacznie prostsze oraz wygodniejsze. Świat obiegła również informacja o zwolnieniu setek pracowników. Ich obowiązki zacznie wykonywać sztuczna inteligencja, co pozwoli na zaoszczędzenie pokaźnych środków finansowych.
- Sprawdź także: Nudne reklamy? TikTok uważa to teraz za komplement, ja też
TikTok na arenie europejskiej przyciąga miesięcznie około 175 milionów użytkowników. Przedstawiciele platformy poinformowali właśnie o wysiłkach mających na celu poprawę bezpieczeństwa tej nieustannie rosnącej społeczności. Chodzi przede wszystkim o skuteczniejszym systemie weryfikacji wieku. Składają się na niego najróżniejsze mechanizmy pozwalające wykryć osoby poniżej 13 roku życia, choćby jeżeli podczas zakładania konta podały inną datę urodzenia.
Moderatorzy mają każdego miesiąca usuwać około 6 milionów kont niespełniających powyżej wspomnianego wymogu. Zapowiedziano również zaangażowanie w ten proces sztucznej inteligencji. Dzięki temu skuteczność identyfikowania profili łamiących regulamin ma zauważalnie wzrosnąć. jeżeli zaś chodzi o tytułowe filtry, to TikTok rozróżnił efekty zaprojektowane tak, aby były „oczywiste i zabawne” oraz te zmieniające wygląd. Niekiedy osoby przeglądające zawartość mogą choćby nie zdawać sobie sprawy, iż ktoś pokusił się o korektę swojego naturalnej aparycji.
Efekty bywają przerażająco naturalne
Dlatego też postanowiono ograniczyć opcję stosowania niektórych efektów wizualnych przez nastolatków poniżej osiemnastego roku życia. TikTok co prawda nie wskazuje na konkretne filtry, ale tym najpopularniejszym bez wątpienia jest „Bold Glamour” potrafiący zdziałać cuda. Od dłuższego czasu toczą się wobec niego kontrowersyjne dyskusje i najwidoczniej właściciele platformy wzięli sobie głosy krytyki głęboko do serca.
Możemy też spodziewać się wyświetlania dodatkowych informacji dotyczących tego, jak dany efekt może wpłynąć na wygląd danej osoby. Ludzie tworzący filtry otrzymają natomiast dodatkowe zasoby mające na celu zwiększenie świadomości dotyczących potencjalnych skutków – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych.
Użytkownicy z kilkunastu państw europejskich doświadczą również wyświetlenia kontaktu z lokalną infolinią po próbie wyszukania informacji dotyczących np. samobójstwa czy nękania. Nie wiadomo czy na liście znajduje się również Polska.
- Przeczytaj również: Lekarze ostrzegają przed śmierdzącą poradą znanej influencerki
Czy jednak samo ograniczenie używania filtrów cokolwiek da? Nieletni i tak będą widzieć pełnoletnie osoby wykorzystujące upiększających efektów. Czas pokaże czy nie dojdzie do wdrożenia innych limitów.
Źródło: TikTok / Zdjęcie otwierające: TikTok