Historia dzieje się na naszych oczach – po raz pierwszy w dziejach muzyki country, artysta stworzony całkowicie przez sztuczną inteligencję zdobył pierwsze miejsce w zestawieniu Billboard Country Digital Song Sales Chart. Wirtualny wykonawca Breaking Rust osiągnął ten sukces dzięki utworowi Walk My Walk, który błyskawicznie podbił serca (i algorytmy) słuchaczy.
Projekt zadebiutował w październiku, a już w listopadzie znalazł się na szczycie list przebojów. Według danych Billboarda, Breaking Rust ma na koncie 1,6 mln oficjalnych odtworzeń w USA, a także debiut na 9. miejscu rankingu Emerging Artists.
Cyfrowy kowboj z prerii
Profil artysty w serwisach społecznościowych mógłby zmylić niejednego fana muzyki country. Muskularny kowboj o twardym spojrzeniu, nagrania z treningów i spacery po bezkresnych preriach – wszystko wygląda jak materiał z prawdziwego życia. W rzeczywistości jednak postać Breaking Rust została całkowicie wygenerowana przez AI, a jego wizerunek i teledyski to efekt działania modeli sztucznej inteligencji.
Co ciekawe, wiele piosenek artysty brzmi niemal identycznie, jakby stanowiły fragmenty jednego długiego utworu. Nie przeszkadza mu to jednak w osiąganiu sukcesów. Wirtualny wykonawca gromadzi ponad 2 mln słuchaczy miesięcznie na Spotify i pochwalić się może statusem Verified Artist.
W dokumentach Billboarda jako autor projektu widnieje Aubierre Rivaldo Taylor, ale nikt nie potwierdził, iż taka osoba naprawdę istnieje. Coraz więcej wskazuje na to, iż choćby nazwisko „twórcy” to część narracji wygenerowanej przez samą sztuczną inteligencję.
Velvet Sundown i Xania Monet – AI wkracza do muzyki
Breaking Rust to nie pierwszy przypadek, gdy wirtualny artysta zdobywa realną popularność. W lipcu 2025 roku twórcy projektu Velvet Sundown ujawnili, iż ich „klasyczny zespół rockowy” to w całości produkt sztucznej inteligencji. Jedna z ich piosenek przekroczyła milion odtworzeń w serwisach streamingowych.
Z kolei Xania Monet została niedawno pierwszą wirtualną piosenkarką, która trafiła na listy przebojów w USA. To kolejny dowód na to, iż granica między sztuką ludzką a cyfrową coraz bardziej się zaciera.
Co ciekawe, według danych serwisu Deezer, tylko 0,5% wszystkich odtworzeń stanowią utwory stworzone przez AI. Jednak aż 70% z nich to odsłuchy generowane przez inne boty, które sztucznie zwiększają popularność wykonawców.
Trudno się więc dziwić, iż coraz więcej muzyków wyraża sprzeciw wobec wykorzystywania ich twórczości do trenowania modeli sztucznej inteligencji. W Wielkiej Brytanii ponad tysiąc artystów wydało „cichy album” – symboliczny gest sprzeciwu wobec zmian w prawie autorskim.
Źródło: Billboard / Zdjęcie otwierające: Instagram @breakinrust








