Choć modlić można się wszędzie i o każdej porze, to niektórzy potrzebują miejsca, w którym mogliby w ciszy pomyśleć lub poszukać odpowiedzi na wewnętrzne pytania. Taką możliwość mają teraz mieszkańcy Poznania. Na jednym z osiedli stanęła niedawno NanoKaplica, która różni się od innych tego typu pomieszczeń tym, iż obsługuje się ją przez aplikację. Co więcej, sam obiekt jest zarządzany przez sztuczną inteligencję.
REKLAMA
Zobacz wideo Ania Świątczak o swojej wierze. "Wiele osób mówi, iż wierzy, a ja pytam w co" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Czym różni się kaplica od kościoła? To miejsce jedyne w swoim rodzaju
Pomysłodawcą NanoKaplicy jest ksiądz Radek Rakowski z parafii pod wezwaniem Imienia Jezus w dzielnicy Łacina. W ten sposób duchowny chciał umożliwić wiernym modlitwę o dowolnej godzinie, a także pokazać im, iż pojednanie z Bogiem nie musi odbywać się w tradycyjnym kościele.
W naszej kaplicy niektórzy przychodzą na medytację o 7.00 rankiem, a niektórzy o 22.00. O każdej porze dnia i nocy można znaleźć przestrzeń ciszy, na odbudowanie relacji z Bogiem. Najpiękniejsze jest to, iż nikt nie musi nic organizować, ale ty możesz przyjść, zaprosić przyjaciół, możesz przyjść z twoją rodziną i się modlić
- wyjaśniono w poście na Facebooku. NanoKaplica znajduje się na parterze budynku mieszkalnego i w niczym nie przypomina innych kaplic. Ma duże okna, a na jednym z nich widnieje neonowy napis "Jezus + my". Ponadto wnętrze zaaranżowano w taki sposób, by przypominało bardziej przytulne miejsce spotkań niż bogato zdobiony kościół. Dzięki temu przestrzeń nie kojarzy się tylko z religią, co może zachęcić wiele osób.
Oprócz modlitwy, do kaplicy będą mogli wejść ci, którzy chcą się spotkać na kawę, porozmawiać. Dzięki aplikacji młodzież z osiedla będzie mogła wspólnie się spotykać i tworzyć razem projekty
- wyjaśnił duchowny.
Do czego służy kaplica? Nie trzeba się tylko modlić
Fenomenem jest przede wszystkim fakt, iż z kaplicy można korzystać tylko dzięki specjalnej aplikacji Fibaro. Aby wejść do środka, trzeba kliknąć opcję "otwórz drzwi", a po całym obiekcie oprowadzi nas wirtualny asystent AI. Sztuczna inteligencja potrafi między innymi czytać na głos fragmenty Ewangelii, wypowiadać modlitwy, a choćby odpowiadać na pytania dotyczące wiary.
Sztuczna inteligencja jest fenomenalna, bo możesz zadać te wszystkie pytania, które kiedyś wstydziłeś się zadać księdzu. AI korzysta z Pisma Świętego, katechizmu i dokumentów Kościoła. Zbiera te wszystkie informacje i odpowiada na pytanie
- powiedział ksiądz Radek Rakowski w rozmowie z agencją Reuters. Asystent AI pomaga też w poruszaniu się po obiekcie i instruuje, jak zaparzyć kawę z ekspresu.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.