Od jakiegoś czasu obserwuję pewien trend na rynku. Firmy świadczące usługi IT chcą, aby oni sami i ich pracownicy/konsultanci byli postrzegani jako partnerzy, a nie jako dostawcy usług.
- nie chcę, aby analityk był tylko skrybą tego, co mówi klient, chcę aby razem z klientem wypracował rozwiązanie
- wkurza mnie jak nie dokończą pracy, nic nie powiedzą tylko po prostu idą do domu
- przyzwyczailiśmy klienta, iż ma "informatyków" na godziny i teraz trudno cokolwiek z tym zrobić
- naszym ludziom brakuje doświadczenia życiowego i biznesowego
- mogliby nauczyć się domykać ustalenia, coś w stylu obustronnego potwierdzenia, co robimy, a czego nie