Polacy popełniają na co dzień sporo błędów językowych, ale ten zaczął działać na mnie jak płachta na byka. Dlaczego? Bo dotyczy świata technologii, którym zajmuję się zawodowo i jest wybitnie irytujący. Słowa „wentylator” i „wiatrak” są stosowane zamiennie nie tylko „na ulicy”, ale nierzadko także w mediach. Czas z tym skończyć.
Czy wentylator i wiatrak to to samo?
Nie i dlatego słów tych nie można stosować zamiennie. To tak, jakbyście chcieli stosować zamiennie słowa „samochód” i „motocykl”, bo oba pojazdy mają przecież silnik i wykorzystujemy je do przemieszczania się z miejsca na miejsce. Dlaczego zatem wentylator to nie wiatrak i na odwrót? Wytłumaczę to najprościej jak się da, jak w szkole.
To jest wentylator – jego zadaniem jest wytwarzanie wiatru. | Zdjęcie: ZelmerWentylator to urządzenie mechaniczne służące do wymuszania przepływu powietrza, w celu chłodzenia lub wentylacji. Zasila je prąd, baterie lub akumulator. Wiatrak z kolei to urządzenie lub instalacja napędzana energią z wiatru. Stoi na zewnątrz, generując energię elektryczną lub wykonując pracę mechaniczną. Widzicie już różnicę pomiędzy wentylatorem i wiatrakiem?
A to jest wiatrak w Palczewie z XIX wieku. Kiedyś wiatr wprawiał go w ruch. | Zdjęcie: Wikipedia – Sławomir Milejski (CC BY-SA 4.0)Proszę, nie mówmy byle jak
Nie wiem, czy też to zauważyliście, ale w ostatnich latach rośnie dziwna moda na celebrowanie niewiedzy, do czego Internet dorzuca swoje trzy grosze. Zamiast po prostu sprawdzić, jak coś poprawnie powiedzieć, część osób uznaje, iż „tak mówią przecież wszyscy”, więc błędy stają się nagle normą. Problem w tym, iż język przez cały czas rządzi się zasadami – i to, iż coś powielamy masowo, nie czyni tego poprawnym. jeżeli będziemy uparcie nazywać Słońce Księżycem, to nie zmieni to ani nauki, ani języka polskiego.
Praktyka nie powinna normalizować błędnego użycia słów o zupełnie różnym znaczeniu. jeżeli stosujesz słowa „wentylator” i „wiatrak” zamiennie, po prostu przestań – nazwij rzeczy tak, jak powinny być nazywane. To naprawdę niewielki wysiłek, a świat technologii (i nie tylko) stanie się odrobinę bardziej zrozumiały.
Źródło: mat. własny
