Będziemy obserwowali coraz więcej zastosowań sztucznej inteligencji do prognozowania i modelowania przyszłych zachowań klientów oraz dostarczania na tej podstawie precyzyjnych rekomendacji produktowych.
Jakie są najbardziej przełomowe innowacje technologiczne i zjawiska w tym obszarze, które zmieniają sposób działania sklepów internetowych w 2025 roku
Rok 2025 będzie kolejnym, w którym główną rolę w innowacji technologicznej odegrają systemy do personalizacji doświadczeń. Odbywać się to będzie oczywiście w oparciu o uczenie maszynowe i automaty przewidujące zakupy użytkowników. Będziemy obserwowali coraz więcej zastosowań sztucznej inteligencji do prognozowania i modelowania przyszłych zachowań klientów oraz dostarczania na tej podstawie precyzyjnych rekomendacji produktowych. Ważne przy tym, aby użytkownicy byli pozytywnie zaskakiwani indywidualnym podejściem i nieoczywistymi rozwiązaniami.
Drugim trendem będzie stosowanie rozszerzonych modeli wyszukiwania produktów. Naturalnym stało już się korzystanie z rozwiązań sztucznej inteligencji do zbierania informacji, więc włączenie AI jako wsparcia przy wyszukiwarkach sklepowych jest obserwowane coraz częściej. Mówię tutaj m. in. o voice search, wyszukiwaniu obrazów czy też czatbotach przejmujących rolę asystenta zakupowego.
Największe wyzwania, z jakimi mierzą się w tej chwili zespoły technologiczne w e-commerce przy wdrażaniu nowych systemów oraz przy ich integracji z istniejącą infrastrukturą, i jak im sprostać w praktyce
Największym wyzwaniem jest dobre wpasowanie narzędzi związanych z automatyzacją i wykorzystaniem sztucznej inteligencji do istniejących już w organizacji rozwiązań. Często wieloletni rozwój sklepów internetowych budowany był na tradycyjnych rozwiązaniach o małej elastyczności. I nie tylko technologia jest tutaj problemem. Dużo pracy wymaga zreformowanie organizacji pod względem mentalnym i proceduralnym. Konieczne jest przemodelowanie zakresów zadań, procedur stanowiskowych oraz zmiany w kompetencjach zespołów.
Kolejne wyzwanie to dynamiczny rozwój w obszarach platform marketplace i ekspansji zagranicznej. Wprawdzie wiele systemów dobrze sobie radzi z wszelkimi integracjami niezbędnymi do rozwoju, ale problem stanowią niewystarczająco uporządkowane procesy wewnętrzne, które mogą blokować sprawne działanie operacyjne. I na tym należy się skupić w pierwszej kolejności, gdy podejmuje się tematy wdrożeniowe.
Błędy strategiczne i operacyjne firm przy wyborze i implementacji systemów e-commerce (ERP, CMS, PIM)
Z mojej perspektywy błędów jest kilka:
- Po pierwsze, wdrażając nowy system w organizacji często szwankuje element analizy biznesowej i poprawnego mapowania zadań. To niesie ze sobą duże ryzyko pominięcia istotnych aspektów funkcjonowania firmy lub specyfiki branży.
- Po drugie, wiele firm patrzy w perspektywie krótkoterminowej i wybiera rozwiązania najprostsze do implementacji w danej chwili. Pomijają natomiast całkowicie kwestie rozwoju systemu i wyzwań, z jakimi będą się mierzyć w kolejnych latach W rezultacie system nie jest w stanie obsłużyć podstawowych funkcji podczas skalowania sprzedaży czy w wypadku potrzeby automatyzacji procesów lub integracji z zewnętrznymi rozwiązaniami.
- Trzecim błędem jest pominięcie czynnika ludzkiego przy projektowaniu rozwiązań. Efektem są nieużyteczne systemy, wykorzystywane jedynie w niewielkim stopniu w odniesieniu do ich możliwości i kosztów funkcjonowania.
Jaki element infrastruktury technologicznej powinien zostać bezwzględnie usprawniony w polskich sklepach do końca 2025 roku, aby nadążyć za tempem rynku
Patrząc z perspektywy wielu projektów, przy których w ostatnich latach pracowałem, najmocniejszą stroną organizacji jest dobrze wdrożona analiza danych. I mam tutaj na myśli przede wszystkim integrację różnych systemów, które dają możliwość, np. odniesienia kosztów funkcjonowania firmy do efektywności sprzedażowej. W większości przypadków problem wynika z rozproszenia tych danych oraz braku ich spójności w różnych systemach.
Niesie to ze sobą wiele komplikacji, w tym nieefektywne wydatkowanie środków marketingowych czy utratę zysków ze sprzedaży. Dobrze zagregowane i interpretowane dane pozwalają również na szybsze reagowanie na zmiany i odchylenia od trendów. Pomagają też w personalizacji oferty i budowaniu wartości dla klientów, co w dłuższej perspektywie przekłada się na optymalizację kosztów sprzedaży i poprawę jej efektywności.
Wiele firm patrzy w perspektywie krótkoterminowej i wybiera rozwiązania najprostsze do implementacji w danej chwili. Pomijają natomiast całkowicie kwestie rozwoju systemu i wyzwań, z jakimi będą się mierzyć w kolejnych latach.
Wskazówki dla firm, które chcą budować trwałą przewagę w obszarze technologii i systemu dla e-commerce w nadchodzących latach
Moja najważniejsza wskazówka to spojrzenie na systemy jako jeden z etapów rozwoju organizacji. Ta zmiana perspektywy zakłada uznanie technologii za naturalny element w wieloletnim budowaniu wizji firmy. Takie myślenie powinno dawać możliwość szybkiej adaptacji do nowych wymagań rynkowych i kierunków rozwoju.
Oczywiście aby tak się stało, musi wystąpić połączenie kilku elementów: zaczynając od precyzyjnie zdefiniowanej strategii organizacji, poprzez analizę trendów konsumenckich i prognoz technologicznych, aż po dobrze zmapowane procesy w organizacji. Konieczne jest też spojrzenie na narzędzia e-commerce z perspektywy dostarczania dobrej jakości danych. Szczególnie takich, które umożliwiają budowanie personalizowanych doświadczeń i analizy predykcyjnej.
Artykuł pochodzi z e-booka „Dochodowy e-commerce 2025”. Kliknij w baner i pobierz.