Brytyjski rząd ogłosił pakiet regulacji mając uderzyć w gangi ransomware, które paraliżują szpitale, szkoły i firmy. Kluczowa zmiana? Podmioty publiczne nie będą mogły już płacić cyberprzestępcom. Prywatni operatorzy – jeżeli zdecydują się na wykupienie danych – będą musieli najpierw uzyskać zgodę władz.
W ramach nowej strategii walki z cyberatakami, rząd Wielkiej Brytanii planuje zakazać instytucjom publicznym – takim jak NHS, samorządy czy szkoły – wypłacania jakichkolwiek okupów grupom ransomware. Sektor prywatny zachowa tę możliwość, ale pod rygorem wcześniejszego zgłoszenia zamiaru zapłaty oraz uzyskania oficjalnego pozwolenia.
Według brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, cyberataki z użyciem systemu ransomware kosztują brytyjską gospodarkę setki milionów funtów rocznie. Nowe przepisy mają ograniczyć ten wpływ, zmniejszając motywację przestępców i przeciwdziałając finansowaniu zorganizowanych grup – nierzadko powiązanych z państwami objętymi sankcjami, takimi jak Rosja.
Nowe regulacje obejmują również obowiązek zgłaszania każdego poważnego incydentu cybernetycznego. Zgromadzone dane mają zasilić działania służb i umożliwić szybsze reagowanie na zagrożenia. Minister ds. bezpieczeństwa Dan Jarvis zapowiada, iż celem jest „rozbicie modelu biznesowego przestępców” i przejście od reakcji na ataki do ich aktywnego zwalczania. W jego ocenie kluczem będzie kooperacja sektora publicznego i prywatnego.