Windows 11 wyprzedził swojego poprzednika. Zajęło mu to 4 lata

instalki.pl 1 tydzień temu

Najnowsze statystyki nie pozostawiają większych złudzeń – Windows 11 jest zainstalowany na pokaźniejszej liczbie komputerów niż swój poprzednik. Ten przełomowy moment nastąpił po niemalże czterech latach od oficjalnej premiery oprogramowania. Microsoft robił wszystko, by możliwie najwięcej osób porzuciło system Windows 10 i najwyraźniej misja została zakończona powodzeniem. Nie zabrakło jednak licznych kontrowersji, nadszarpnięcia wizerunku oraz wielu innych problemów skutecznie zniechęcających do używania rozwiązań ze stajni amerykańskiego molocha.

Windows 11 zdetronizował swojego poprzednika – nareszcie

Minione cztery lata trudno podsumować w jednym akapicie. Najbardziej zapamiętałem mnogość kłopotów generowanych przez aktualizację 24H2 i fakt, iż trafiła ona do wszystkich konsumentów dopiero dwa miesiące temu. Trudno też przejść obojętnie obok nachalnych reklam (często takich pełnoekranowych) wprost zmuszających do zakupu nowego komputera i porzucania przestarzałego oprogramowania. Te i inne zabiegi prawdopodobnie przyczyniły się do osiągnięcia tytułowego kamienia milowego.

  • Nie chcesz nowego systemu? Zgarnij dodatkowy rok wsparcia Windows 10 za darmo

Statystyki udostępniane przez Statcounter podawane są często jako te najbardziej wiarygodne. Dlatego też nie można przejść obojętnie obok najnowszego zestawienia prezentującego popularność wybranych systemów operacyjnych. Jest ono bowiem dosyć wyjątkowe i na pewno zapisze się w historii. Windows 11 po raz pierwszy wyprzedził bowiem system Windows 10 pod względem obecności na laptopach, komputerach stacjonarnych, a także handheldach. Czy jednak faktycznie wszystkie osoby dokonały przesiadki dobrowolnie?

Windows 11 – dokonaj przesiadki jak większość użytkowników

Zostanie liderem popularności bez wątpienia brzmi ambitnie, ale należy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Każdy producent dostarcza swoje nowe laptopy ze świeżym oprogramowaniem, podobnie zresztą ma się sprawa z gotowymi jednostkami stacjonarnymi. Raczej mało kto jest skłonny do wydania kilkuset złotych na system, który już za kilka miesięcy przestanie otrzymywać jakiekolwiek łatki poprawiające prywatność i bezpieczeństwo. Liczba osób dokonujących przesiadki robi to więc ze względu na brak sensownych alternatyw.

Źródło zdjęcia: Statcounter

Niestety trudno oszacować ile użytkowników faktycznie porzuciło system Windows 10 z chęci spróbowania czegoś nowego lub potrzeby używania najnowszych funkcjonalności.

Windows 10 jeszcze nigdzie się nie wybiera

Proces wygaszania popularnego systemu nie należy do najszybszych. prawdopodobnie jeszcze przez kilka lat miliony osób będą kurczowo trzymać się dziesięcioletniego już systemu – zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę możliwość otrzymania dodatkowego roku wsparcia. Nie wszyscy też marzą o obecności szeregu rozwiązań napędzanych przez sztuczną inteligencję. Są również konsumenci nie mający potrzeby wymieniać swojego niekompatybilnego sprzętu.

Jedno jest jednak pewne – nie spodziewałbym się, iż popularność Windowsa 11 zacznie magicznie spadać. Raczej będzie ona dynamicznie rosnąć i Microsoft zrobi wszystko, by coraz mniej osób korzystało z poprzedniego oprogramowania. Może w tym pomóc nadchodząca aktualizacja 25H2, jak i likwidacja najbardziej palących błędów czy innych niedogodności.

  • Koniec niebieskiego ekranu śmierci. Zastąpi go coś innego

Przyznajcie się – przez cały czas używacie systemu Windows 10 czy może postawiliście na alternatywne rozwiązania pokroju Linuxa, ChromeOS bądź macOS?

Źródło: Statcounter / Zdjęcie otwierające: Microsoft, unsplash.com (@brandsandpeople)

Microsoftsystemy operacyjnewindowsWindows 10windows 11
Idź do oryginalnego materiału