YouTube daje użytkownikom broń przeciwko AI. Twoja twarz, Twój głos, Twoja decyzja

dailyweb.pl 4 dni temu
Zdjęcie: YouTube


YouTube, jedna z najpopularniejszych platform do udostępniania wideo na świecie, wprowadził niedawno istotne zmiany w swojej polityce prywatności.

Nowe zasady, które weszły w życie w ubiegłym miesiącu, umożliwiają użytkownikom żądanie usunięcia treści generowanych przez sztuczną inteligencję (AI), które wykorzystują ich podobieństwo lub głos. Ta decyzja jest odpowiedzią na rosnące obawy związane z deepfake'ami i innymi formami zmanipulowanych treści, które mogą naruszać prywatność i wprowadzać w błąd odbiorców.

Zmiany w polityce YouTube'a odzwierciedlają szerszy trend w branży technologicznej, który zmierza do uregulowania wykorzystania AI w tworzeniu i rozpowszechnianiu treści. W erze, gdy technologie deepfake stają się coraz bardziej zaawansowane i dostępne, platformy takie jak YouTube muszą znaleźć równowagę między postępem a ochroną praw jednostki.

Chronić i służyć

Nowa polityka pozwala użytkownikom na zgłaszanie filmów, które "wykorzystały AI do zmiany lub stworzenia syntetycznych treści, które wyglądają lub brzmią jak dana osoba". Jest to znaczący krok w kierunku ochrony wizerunku i tożsamości użytkowników gdzie granica między rzeczywistością a manipulacją staje się coraz bardziej rozmyta. YouTube będzie brał pod uwagę kilka czynników przy rozpatrywaniu wniosków o usunięcie treści:
  1. Czy treść jest zmieniona lub syntetyczna, i czy zostało to ujawnione.
  2. Czy osoba jest łatwo identyfikowalna lub realistycznie przedstawiona.
  3. Czy treść może być uznana za parodię lub satyrę.
  4. Czy zawiera wizerunek osoby publicznej lub znanej osobistości "angażującej się w wrażliwe zachowanie", takie jak przestępstwo, przemoc lub popieranie produktu czy kandydata politycznego.
Ten ostatni punkt jest szczególnie istotny w kontekście nadchodzących wyborów w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych. Możliwość manipulowania wizerunkiem osób publicznych w celach politycznych stanowi poważne zagrożenie dla integralności procesów demokratycznych. Warto zauważyć, iż nowa polityka YouTube'a klasyfikuje te przypadki jako naruszenia prywatności, a nie jako treści wprowadzające w błąd. To subtelne, ale ważne rozróżnienie, które może wpłynąć na sposób, w jaki platforma będzie rozpatrywać i egzekwować te zasady. Proces zgłaszania i usuwania treści wygląda następująco:
  1. Użytkownik zgłasza treść naruszającą jego prywatność.
  2. YouTube daje twórcy filmu 48 godzin na reakcję na skargę.
  3. Jeśli treść zostanie usunięta w tym czasie, sprawa zostaje zamknięta.
  4. Jeśli nie, YouTube przeprowadza własną weryfikację.
Co ciekawe, YouTube wymaga teraz zgłoszeń od samych zainteresowanych osób w większości przypadków. Wyjątki obejmują sytuacje, gdy osoba jest niepełnoletnia, nie ma dostępu do komputera lub nie żyje. Usunięcie treści oznacza całkowite jej usunięcie, wraz z usunięciem nazwiska i danych osobowych z tytułu, opisu i tagów, jeżeli ma to zastosowanie. Alternatywą może być rozmycie twarzy. Co ważne, YouTube wyraźnie zaznacza, iż ustawienie filmu jako prywatnego nie jest akceptowalnym rozwiązaniem, ponieważ pozwoliłoby to twórcy na łatwe ponowne upublicznienie go w przyszłości. Choć YouTube nie nagłośnił tych zmian, były one zapowiadane wcześniej w tym roku, gdy platforma przedstawiała swoje zasady dotyczące treści generowanych przez AI. Firma obiecała wówczas, iż pracuje nad ulepszonym procesem prywatności, który pozwoli na usuwanie treści generowanych przez AI lub innych syntetycznych czy zmienionych materiałów symulujących identyfikowalną osobę, w tym jej twarz lub głos. https://dailyweb.pl/macbook-air-z-apple-m1-wyjasnia-najnowszego-surface-laptop/ Te zmiany w polityce YouTube'a są częścią szerszej dyskusji na temat etyki i odpowiedzialności w erze sztucznej inteligencji. Podczas gdy AI oferuje niesamowite możliwości w zakresie tworzenia treści, rodzi również poważne pytania dotyczące prywatności, tożsamości i autentyczności. Platformy takie jak YouTube muszą stale dostosowywać swoje polityki, aby nadążyć za gwałtownie rozwijającymi się technologiami i chronić swoich użytkowników. W miarę jak technologie AI stają się coraz bardziej zaawansowane, możemy spodziewać się dalszych zmian i dostosowań w politykach platform społecznościowych i mediów.
Idź do oryginalnego materiału