Umiejętność rozpoznawania mechanizmów, jakie kryją się za sianiem dezinformacji, powinna być uczona w szkołach. Dlaczego? Na co dzień spotykamy się z ogromną ilością fake newsów, zmanipulowanych wiadomości i sensacyjnych wieści, które często, choćby podświadomie, wpływają na nasz światopogląd. Biegłość w oddzielaniu prawdy od fałszu staje się więc konieczna, by móc zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość. Dlatego też zdecydowaliśmy się przygotować listę pięciu wartych uwagi książek dla tych, którzy chcieliby zajrzeć za kulisy współczesnej infodemii oraz poznać korzenie, metody i konsekwencje zalania społeczeństwa tsunami dezinformacji.
- Fake news. Jak dezinformacja infekuje umysły i jak się na nią uodpornić. Sander van der Linden (Dom Wydawniczy Rebis, marzec 2024)
Fałszywe informacje są jednym z najpoważniejszych problemów naszych czasów. Każdy jest podatny na ich wpływ. Często są nastawione na wywoływanie polaryzacji społecznej, pojawiają się pod postacią teorii spiskowych, wpływają na nasze wybory polityczne, kształtują opinie na ważne, globalne zjawiska. Niczym wirusy zakażają umysły i namnażają się w zastraszającym tempie. Niby o tym wiemy, ale i tak ulegamy ich zgubnemu wpływowi. Dlaczego tak się dzieje? I czy możemy temu zaradzić? W Fake news dr Sander van der Linden tłumaczy, jak oddzielać prawdę od fikcji i opierać się destrukcyjnym czynnikom wpływu społecznego, a co najważniejsze – radzi, jak dzięki opracowanych przez jego zespół „szczepionek” uodpornić siebie i innych na atakującą nas zewsząd dezinformację.
Od Pravdy:
Nie bez powodu The Guardian określił tę książkę mianem „fascynującej, ale nieco przerażającej”. Van der Linden czarno na białym udowadnia czytelnikom, iż przekonanie ludzi do uwierzenia w coś pozornie niewiarygodnego jest, w gruncie rzeczy, niepokojąco łatwe. I nieważne, czy mówimy o regularnych odbiorcach wiadomości, czy o ludziach kompletnie niezainteresowanych tym, co dzieje się na świecie – jego badania wykazały, iż kilka osób potrafi filtrować informacje tak, by nie dać się fake newsom i teoriom spiskowym. Zdaniem van der Lindena zaradzić temu problemowi można w jeden sposób: poprzez edukowanie na temat infodemii. Autor wprowadza swoją tezę w życie, przedstawiając czytelnikom sześć stopni manipulacji, jakim jesteśmy poddawani na co dzień jako jednostki i grupy. Dlatego też Fake news uznajemy za wartościową pozycję dla wszystkich chcącego rozpocząć przygodę z fact-checkingiem – to publikacja jednocześnie pouczająca i uwrażliwiająca.
- W trybach chaosu. Jak media społecznościowe przeprogramowały nasze umysły i nasz świat Max Fisher (Otwarte/Szczeliny, maj 2023)
Żaden z nich nie jest szeroko znany. Każdy z nich rządzi światem.
Kim są traderzy, którzy handlują zasobami naszej planety? Ta książka rzuca światło na ich zuchwałe, ale zwykle utajone działania i pokazuje zdumiewającą skalę ich wpływów. Prezentuje szare eminencje światowego handlu ropą naftową, metalami, zbożem. Opisuje historie prawdziwych „wilków z Wall Street”, ale też wizjonerów, którzy dzięki swoim zdolnościom i sprytowi zostali „władcami świata”. I stworzyli nowy model globalnego handlu.
Marcowi Richowi za oszustwa podatkowe dokonane podczas handlu ropą naftową groziło 300 lat więzienia (według amerykańskiego prawa). Oscar Wyatt wykorzystał swoje osobiste kontakty z Saddamem Husajnem, by ten uwolnił amerykańskich zakładników przetrzymywanych w Teheranie. Dzięki spekulacjom zbożem podczas Arabskiej Wiosny zyski firmy Cargill w ciągu kilku lat wzrosły z pięciuset milionów do czterech miliardów dolarów rocznie…
Możliwe, iż o nich nie słyszałeś, ale – chcesz tego czy nie – na pewno jesteś ich klientem.
Od Pravdy:
W trybach chaosu to książka, którą powinien przeczytać chyba każdy użytkownik mediów społecznościowych. Dziennikarz Max Fisher pokazuje, jak wielki wpływ na nastroje społeczne mają firmy takie jak Meta, X czy YouTube. Udowadnia, iż ich właściciele, kierując się skrajnie kapitalistycznymi pobudkami, przyczynili się do powstania cyfrowych społeczności potrafiących siać nienawiść na niespotykaną dotąd skalę. Ta pozycja to prawdziwie szokujące studium największych skandali z udziałem mediów społecznościowych. Uświadamia, iż aplikacje wykorzystujące technologie behawioralne znacząco oddziałują na to, jak wygląda nasz świat. Książka warta uwagi szczególnie ze względu na analizę funkcjonowania największych internetowych algorytmów, które, jak dowodzi Fisher, sprzyjają radykalizacji poglądów i kreowaniu podziałów społecznych.
- Trolle Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej Jessikka Aro (SQN, październik 2020)
Trzymające w napięciu reporterskie śledztwo o współczesnych metodach prowadzenia wojny informacyjnej.
Rosja toczy w internecie wojnę przeciwko cywilom. Każda krytyczna opinia to głos wroga. Nie przebiera się w środkach ani nie zwraca uwagi na granice prawa, gdy wrogów chce się uciszyć. W książce zostały szczegółowo przedstawione inspirowane i aprobowane przez Kreml nagonki, które przeprowadzono ostatnimi laty w Polsce, Finlandii i wielu innych krajach. Punktem głównym są wymierzone w prywatne osoby ponadpaństwowe akcje, niekiedy wyczerpujące definicję przestępstwa. Dokładnie udokumentowane historie pokazują, iż Rosja Putina bez najmniejszych skrupułów eliminuje przeciwników przy pomocy internetowego szpiegostwa, trolli w mediach społecznościowych, fake newsów, cyberprzestępczości, gróźb śmierci i przeprowadzonych przez specjalistów od PR-u kampanii nienawiści.
Od Pravdy:
Fińska dziennikarka Jessika Aro pisze o technikach manipulacji stosowanych przez rosyjską propagandę jak nikt inny. Jej śledztwo dotyczące pewnej farmy trolli pod Petersburgiem sprawiło, iż sama stała się celem Kremla i musiała uciekać z kraju. Na szczęście jednak udało jej się przetrwać prześladowania. Doświadczenia z czasu dochodzenia do prawdy zaowocowały niezwykle szczegółowym przewodnikiem po strategiach rosyjskich manipulatorów. W dobie wojny w Ukrainie i wzrostu aktywności Rosji w polityce międzynarodowej książka Aro nie traci na aktualności – wręcz przeciwnie, sprawia, iż dużo lepiej rozumie się otaczającą nas rzeczywistość.
- Wiek kapitalizmu inwigilacji. Walka o przyszłość ludzkości na nowej granicy władzy Shoshana Zuboff (Zysk i S-ka, grudzień 2020)
Przełomowa analiza nowego porządku ekonomicznego, narzuconego przez cyfrową rewolucję, i jedna z najważniejszych książek XXI wieku o gospodarce i społeczeństwie
Gra toczy się o wysoką stawkę. Dążenia potężnych korporacji do przewidywania i kontrolowania naszych zachowań są prawdziwym wyzwaniem dla ludzkości. Pasożytnicza logika ekonomiczna, w której wytwarzanie towarów i usług jest podporządkowane globalnej architekturze modyfikacji behawioralnych, może zmienić ludzką naturę w XXI wieku tak samo, jak przemysłowy kapitalizm zniekształcił naturalne środowisko w XIX i XX wieku.
Autorka pokazuje, jak patronująca tym procesom Dolina Krzemowa wpływa na każdy sektor światowej gospodarki; jak prognozy naszych zachowań są kupowane i sprzedawane na rynkach prognoz behawioralnych, a bogactwo, wiedza i władza koncentrują się w jednym miejscu na niespotykaną dotąd skalę. Wskazuje, iż prawdziwe zagrożenie dla naszego społeczeństwa płynie już nie ze strony totalitarnych państw, ale ze strony globalnych korporacji, powszechnie inwigilujących nasze zachowania i kuszących obietnicami maksymalnego zysku kosztem demokracji, wolności i – ostatecznie – naszej przyszłości.
Od Pravdy:
Shoshana Zuboff to autorka często rekomendowana przez wykładowców socjologii zajmujących się współczesnym społeczeństwem cyfrowym. Choć Wiek kapitalizmu inwigilacji, jej najpopularniejsza pozycja, wymaga sporego skupienia, pozostaje jedną z najważniejszych książek dotyczących nowych technologii i ich wpływu na ludzkie życie. Zuboff stwierdza, iż żyjemy w czasach, gdy największą wartość ma wiedza – ten, kto posiada informacje, ten decyduje, jak wygląda świat. Dlatego kapitalizm inwigilacji stanowi tak wielkie zagrożenie dla ludzkości – za jego sprawą u steru znalazły się osoby, które nie zostały wybrane w demokratycznych wyborach, ale trafiły na szczyt dzięki akumulacji kapitału. To one doprowadziły do pojawienia się nowego rodzaju zagrożeń: utraty prywatności, fali fake newsów, wszechobecnego śledzenia, zarządzania za pośrednictwem algorytmów, uzależnienia od mediów społecznościowych, targetowania behawioralnego i innych. Zuboff argumentuje, iż w tej chwili nic, choćby prawo, nie chroni nas już przed utratą podmiotowości. Co można zrobić, by wyrwać się z tego systemu? Tego dowiecie się już z lektury.
- Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhanu Murong Xuecun (Wydawnictwo Czarne, marzec 2024)
Na początku grudnia 2019 roku władze Chin wydają komunikat, iż nieznany dotąd wirus, który gwałtownie rozprzestrzenia się w okolicach Wuhanu, nie przenosi się z człowieka na człowieka, a chorobę można kontrolować. Tymczasem w szpitalach brakuje miejsc, ludzie umierają na korytarzach i na ulicach pogrążonego w rozpaczy miasta. Lekarze tracą zaufanie do rządu i są zastraszani – udzielanie prawdziwych informacji grozi utratą pracy, a choćby życia. Bezduszne i dysfunkcyjne państwo zataja informacje, przedkładając obchody Chińskiego Nowego Roku nad bezpieczeństwo obywateli. niedługo Wuhan, chińska metropolia przypominająca gigantyczne mrowisko, nagle pustoszeje i pogrąża się w martwej ciszy.
Murong Xuecun postanawia sprawdzić, jak wygląda strefa zero. „Po prostu zrób to i nie myśl, czym to grozi” – powtarza za każdym razem, wiedząc, iż tajna policja obserwuje każdy jego ruch.
Śmiertelnie ciche miasto to reportaż o pierwszych tygodniach pandemii w Wuhanie opowiedziany z perspektywy zwykłych ludzi. Lekarza z pierwszej linii frontu. Sprzątaczki w głównym szpitalu miejskim, bezpośrednio obserwującej narastanie grozy. Aktywistki próbującej ujawniać skalę zaniedbań rządu. Wolontariuszy przybywających do Wuhanu wbrew nasilającej się inwigilacji. Wreszcie obywateli, którzy całe życie podporządkowali władzy, a w obliczu pandemii zrozumieli, iż zastawiono na nich pułapkę.
Od Pravdy:
Ten szokujący reportaż z epicentrum pandemii COVID-19 to nie tylko wstrząsająca opowieść o jednym z najgorszych momentów we współczesnej historii Chin, ale także demaskacja systemu zbudowanego na fałszowaniu rzeczywistości. Osiem osób przebywających w Wuhanie w czasie 76-dniowego lockdownu rozpoczętego 23 stycznia 2020 r. opowiedziało pisarzowi o procesie pozbywania się złudzeń wobec partii komunistycznej. Blokowanie przepływu informacji, usuwanie kont, grup, czatów i zdjęć w kontrolowanych przez państwo mediach społecznościowych, tępienie błagań o pomoc, manifestów i żądań sprawiedliwości. Utajnianie wszystkiego, co możliwe, kłamanie w żywe oczy, bezczelne przerabianie propagandowych narracji (za przykład służy tu sprawa bohatera z Wuhanu, Li Wenlianga). Groźby, prześladowania, porwania, aresztowania, zaginięcia, a choćby morderstwa ludzi, którzy próbowali dowiedzieć się prawdy. Więcej już w samym reportażu, który kończy się posłowiem australijskiego przyjaciela autora i zarazem badacza w postaci chronologicznego zestawienia najważniejszych kłamstw i przeinaczeń chińskich władz dotyczące pandemii. Otwiera oczy.