Do tego wpisu zainspirowało mnie kilka zasłyszanych historii o tym jak to zły rekruter wrzucił biednego programistę na minę. Za obietnicami pracy w dynamicznej firmie “ze skandynawską kulturą pracy” tak naprawdę stał gówniany kod i prehistoryczne technologie.
Do cholery, przecież mogłeś to wszystko wybadać na rozmowie rekrutacyjnej z osobą techniczną, gdybyś tylko zadał odpowiednie pytania to wiedziałbyś co się święci.
1. Czy piszecie testy?
+ Oczywiście. Kod jest pokryty w X%. Programiści stosują TDD. Mamy też zautomatyzowane testy akceptacyjne.
Właściwie nieważne jakie są te testy i ile ich jest. Ważne, iż są. A co najważniejsze ważne, iż jest kultura ich pisania. Chociaż testy nie są cudownym lekarstwem to zatęsknisz za nimi pracując w projekcie bez folderu “test”.
– Hmm…mamy zamiar zacząć pisać testy. Na razie, po prostu, nie było na to budżetu.
Gwarantuję Ci, iż tego budżetu nigdy nie będzie. Te same szczere chęci firma wyrażała 2 lata temu, gdy rekrutowali Twojego poprzednika. On nie pracuje już od roku. Powinieneś domyślić się dlaczego.
2. Czy wysyłacie programistów na szkolenia?
+ Jasne. Każdy programista ma budżet X tyś zł rocznie na szkolenia, którym sam może dysponować.
Nieważne ile jest tysięcy w tym budżecie. Ważne, iż on istnieje. Warto tutaj też sprawdzić, czy firma udziela się na konferencjach.
– Wie Pan co, nasz system jest tak specyficzny, iż szkolenia tu nic nie dadzą. Nikt go Panu lepiej nie wytłumaczy niż nasz architekt Włodek.
Fajnie. Szkoda, iż pracodawca nie wpadł na to, iż Twoim marzeniem życia nie jest poznawanie jego super-ERPa…
3. Czy pracujecie w zwinnej metodyce?
+ Tak. Robimy Scruma.
To fajnie. Chociaż to niczego nie gwarantuje. Ale zdecydowanie lepiej mieć jakąś metodykę niż nie mieć.
– Tak. Robimy Scruma.
Nic dziwnego. Wszyscy dziś robią Scruma. Tylko mało kto go rozumie. Warto w tym miejscu dopytać o szczegóły, bo może się okazać, iż z tego Scruma została tylko nazwa, a reszta jak była tak pozostała chaosem.
4. Czy stosujecie Code Review/Pair Programming/TDD?
+ Tak. Używamy Gerrita, a TDD jest standardem.
Jest w porządku. adekwatnie możesz się tutaj już zatrudnić. Nie ma co dalej wybrzydzać.
– Ee…no…ale ja jestem PREZESEM, to takich rzeczy Panu nie powiem….
To akurat autentyczna odpowiedź, którą kiedyś usłyszałem na podobne pytanie. W dużej firmie można to zrozumieć, ale o ile PREZES jeździ na konferencje, żeby rekrutować programistów i nie wie w jaki sposób pracują jego ludzie to coś chyba jest niehalo.
5. Czy moja praca będzie polegać na rozwoju aplikacji czy utrzymaniu?
+ Jasne, iż development. System powstaje od X czasu.
Jeżeli X < 1.5 roku to możesz liczyć na nowe technologie. Zresztą najlepiej o to spytać wprost, ale to za chwilę…
– Jasne, iż development. Ciągle rozbudowujemy nasz wspaniały system i dodajemy nowe featury.
Spodziewaj się masy godzin spędzonych w meandrach zaniedbanego kodu, żeby ten nowy feature w końcu dodać.
6. W jakich technologiach napisany jest system?
+ Java 1.8, blablabla….
Jest git, a dalej może być już tylko lepiej.
– Mamy Jave 1.4, ale będziemy przenosić się na 1.8.
Spodziewaj się najgorszego.
7. Jakiego systemu kontroli wersji używacie?
+ Git.
Duża szansa, iż w tej firmie będzie fajnie. Chociażby ze względu na to jakie możliwości daje to narzędzie.
– CVS, ale chcemy przejść na Gita
To absolutnie nie przekreśla firmy, ale można sobie wyobrazić w jakich latach powstawał system. Wiedząc to nie dasz sobie przynajmniej wmówić, iż będziesz pracował z najnowszymi technologiami. Nie muszę dodawać, iż przechodzą na tego Gita już od dwóch lat i jeszcze co najmniej drugie tyle im się zejdzie.
–
