Zwolnienia w polskiej fabryce lodówek LG. Konsumenci winią produkty „Made in China”

instalki.pl 2 dni temu

W fabryce LG Electronics w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem może dojść do grupowych zwolnień. Związkowcy z NSZZ „Solidarność” informują, iż pracę może stracić choćby 180 osób w związku z likwidacją działu produkcji lodówek. Firma zapewnia, iż zakład nie zostanie zamknięty. Dodatkowo, deklaruje współpracę ze związkami zawodowymi. Tymczasem w sieci pojawiła się petycja konsumencka. W niej sygnatariusze alarmują, iż w polskich sklepach coraz częściej sprzedawane są urządzenia LG wyprodukowane w Chinach, a nie w polskiej fabryce pod Wrocławiem.

Likwidacja działu lodówek w fabryce LG i zapowiedź redukcji zatrudnienia

W fabryce LG Electronics w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem trwa proces wygaszania działu produkcji lodówek. Jak poinformowała dolnośląska NSZZ „Solidarność”, do końca 2025 roku praca w tej części zakładu zostanie zakończona. Oznacza to redukcje etatów, które – według informacji związkowych – mogą objąć ponad 180 pracowników.

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” potwierdziła, iż zakładowa organizacja związkowa została o planowanych zwolnieniach poinformowana 4 listopada. Według „Gazety Wrocławskiej”, w praktyce skutki decyzji mogą być szersze. Produkcja lodówek jest powiązana także z podwykonawcami i firmami usługowymi. W ich przypadku skala zwolnień może sięgnąć choćby dwóch tysięcy osób.

Fabryka LG w Biskupicach Podgórnych działa od kilkunastu lat. W zakładzie powstają przede wszystkim pralki i lodówki przeznaczone na rynek europejski. Jak poinformował prawnik dolnośląskiej „Solidarności” Krzysztof Wołk-Łaniewski, likwidacja jednego z działów nie musi oznaczać całkowitej redukcji zatrudnienia.

– Pracodawca co prawda likwiduje dywizję lodówek, ale zamierza zwiększyć zatrudnienie przy produkcji pralek – powiedział Wołk-Łaniewski w rozmowie z Radiem ESKA. – Możliwe jest przekwalifikowanie części pracowników – zaznaczył.

Związkowcy przyznają, iż zmiana profilu produkcji nie gwarantuje utrzymania wszystkich miejsc pracy. Część pracowników może zostać przekwalifikowana do działu produkcji pralek.

W fabryce LG Electronics w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem może dojść do grupowych zwolnień

Fabryka LG nie zostanie zamknięta. Zmiany wynikają z decyzji strategicznych

W odpowiedzi na pytania zadane przez Instalki.pl, dotyczące przyczyn planowanych zwolnień, przedstawiciele LG Electronics wyjaśnili, iż działania firmy wynikają z globalnej strategii produkcyjnej. Dostosowanie do zmieniających się warunków rynkowych jest kluczowe.

– W odpowiedzi na zmiany rynkowe firma LG Electronics wdraża strategiczne decyzje dostosowane do specyfiki rynku europejskiego i potrzeb konsumentów. Ma to na celu zapewnienie konkurencyjności poprzez wykorzystanie zróżnicowanych baz produkcyjnych na całym świecie – przekazał w oświadczeniu Bartosz Wódecki, Senior Communication Manager z Monday Group.

Przedstawiciel koncernu zaznaczył, iż zakład w Biskupicach Podgórnych nie zostanie zamknięty.

– Nie zamykamy fabryki we Wrocławiu. Ponadto, w ramach strategicznych decyzji rozwijamy produkcję określonych urządzeń, aby zwiększyć konkurencyjność oferty. W związku z tym firma LG optymalizuje swoją strukturę produkcyjną i portfolio produktów oraz koncentruje się na rozszerzeniu produkcji pralek, by zaspokoić rosnący popyt w Europie – dodał Wódecki.

Jednocześnie spółka podkreśla, iż prowadzi dialog ze stroną społeczną i podejmuje działania w celu ograniczenia skutków decyzji dla zatrudnionych.

– LG Electronics i nasz związek zawodowy szanują opinię członków zespołu naszej fabryki i prowadzą rozmowy mając na uwadze ich perspektywę. Dlatego sugerowana liczba może na tym etapie niepotrzebnie szkodzić naszym partnerom i ich pracownikom – poinformował przedstawiciel firmy.

Związkowcy z zakładowej „Solidarności” potwierdzają, iż rozmowy z zarządem są w toku. Organizacja otrzymała wsparcie prawne z Regionu Dolny Śląsk.

Kontrowersje wokół pochodzenia produktów. Konsumenci apelują o przejrzystość

Decyzja o ograniczeniu produkcji w Polsce zbiegła się w czasie z narastającą dyskusją o pochodzeniu sprzętu marki LG sprzedawanego w polskich sklepach. W internecie pojawiła się petycja zatytułowana „Chiński sprzęt zalewa polskie elektromarkety – LG z fabryką we Wrocławiu sprzedaje chińskie produkty”. Pod tą petycją podpisało się już ponad trzy tysiące osób.

Jej autorzy, przedstawiający się jako wieloletni klienci marki, twierdzą, iż w sprzedaży coraz częściej pojawiają się urządzenia oznaczone jako „Made in China”. W liście skierowanym do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazują, iż „przez wiele lat LG kojarzyło się z solidnością, wysoką jakością i – co nie bez znaczenia – z produkcją w Polsce, we wrocławskiej fabryce w Biskupicach Podgórnych. Wielu z nas decydowało się na zakup właśnie dlatego, iż chcieliśmy wspierać miejsca pracy w naszym kraju i mieć pewność, iż produkt został wykonany zgodnie z europejskimi standardami”.

Sygnatariusze petycji podkreślają, iż w sklepach można znaleźć te same modele urządzeń różniące się jedynie krajem produkcji. Jednak mają one identyczne ceny. Część z nich, jak twierdzą, wykazuje niższą jakość wykonania.

– W elektromarketach stoją obok siebie modele o tej samej nazwie, ale różniące się krajem wytworzenia. Wielu konsumentów czuje się zwyczajnie oszukanych. W opisach na stronach internetowych często brakuje jasnej informacji o miejscu produkcji. Dodatkowo, sprzedawcy nie potrafią lub nie chcą odpowiedzieć, gdzie konkretnie dany egzemplarz został wykonany – piszą autorzy petycji.

Petycja trafi do prezesa UOKiK

Konsumenci zwrócili się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o przeprowadzenie kontroli i weryfikację, czy klienci nie są wprowadzani w błąd. Chodzi o ustalenie, czy pochodzenie towaru nie jest mylnie przedstawiane.

– Nie twierdzimy, iż każda chińska fabryka działa nieuczciwie. Ale trudno oprzeć się wrażeniu, iż zmiana kraju produkcji została przeprowadzona po cichu, bez jasnej informacji dla klientów. Uważamy, iż za tą decyzją stoi przede wszystkim chęć maksymalizacji zysku, a nie dobro konsumenta. […] W wielu raportach dotyczących chińskich fabryk elektroniki mówi się o przemęczeniu pracowników, niskich płacach, braku ochrony BHP i nadgodzinach sięgających choćby kilkunastu godzin dziennie. Trudno więc zaakceptować sytuację, w której sprzęt o identycznej nazwie, tej samej cenie i tej samej marce, może pochodzić z dwóch zupełnie różnych rzeczywistości – jednej europejskiej, drugiej azjatyckiej – bez jakiejkolwiek rzetelnej informacji dla konsumenta – dodają dalej.

Autorzy petycji zwracają uwagę, iż przy produktach nie ma oznaczenia kraju, z którego pochodzą. Źródło: petycjeonline.com

Na pytanie portalu Instalki.pl o pochodzenie urządzeń LG oraz komentarz do petycji, przedstawiciel firmy odpowiedział, iż globalny charakter produkcji stanowi element strategii koncernu. LG Electronics, w odpowiedzi na zmieniające się wymagania konsumentów na rynku europejskim, dąży do utrzymania konkurencyjności. Robi to poprzez wykorzystanie swoich zakładów produkcyjnych na całym świecie. Ponadto wybiera najbardziej optymalne źródło produkcji – Polski lub innych krajów, takich jak Korea i Chiny.

Firma nie odniosła się bezpośrednio do zarzutów dotyczących jakości produktów pochodzących z Azji.

Perspektywy i konsekwencje dla rynku

Zwolnienia w fabryce pod Wrocławiem to kolejny przykład procesów restrukturyzacyjnych, które w ostatnich latach dotykają europejski sektor AGD. Koncerny przenoszą część produkcji do Azji, gdzie koszty są niższe, a popyt wewnętrzny dynamicznie rośnie.

Choć LG deklaruje utrzymanie i rozwój podwrocławskiego zakładu, w praktyce decyzja o likwidacji działu lodówek oznacza zmniejszenie skali polskiej produkcji. Przynajmniej jeżeli chodzi o rynek lodówek. Dla lokalnego rynku pracy może to być odczuwalne. Zwłaszcza w regionie, gdzie przemysł elektroniczny i AGD stanowi znaczącą część zatrudnienia.

Zarówno związkowcy, jak i konsumenci wskazują, iż sprawa LG wykracza poza jeden zakład. To przykład szerszego trendu w gospodarce – przesuwania europejskiej produkcji w kierunku tańszych rynków azjatyckich. Jednocześnie, utrzymuje się stosunkowo wysokie ceny produktów na rynkach europejskich.

LGlodówki
Idź do oryginalnego materiału