Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich (Defra) zakończył rolę Fujitsu w dostarczaniu systemu ostrzegania przed powodzią w Wielkiej Brytanii dwa miesiące po podpisaniu przedłużenia do 12 miesięcy.
Posunięcie to jest przedmiotem ścisłej kontroli Fujitsu w Wielkiej Brytanii ze względu na jego rolę w Skandal Poczty Horyzont, i kończy dziesięcioletnią współpracę z Agencją Środowiska.
W grudniu firmie Fujitsu przyznano przedłużenie kontraktu o wartości 17,5 mln funtów, który rozpoczął się w 2015 r., na maksymalnie 12 miesięcy w ramach wyboru długoterminowego dostawcy, a Fujitsu znalazło się na krótkiej liście oferentów. Agencja Środowiska – część Defra odpowiedzialna za alarmy powodziowe – już to zrobiła mianowany Leidos Innovations UK na świadczenie usługi w ramach sześcioletniej umowy o wartości około 24 milionów funtów.
Utrata kontraktu przez Fujitsu następuje po tym, jak skandal Post Office Horizon trafił na pierwsze strony gazet w krajowych mediach. Kiedy przedłużenie zostało podpisane pod koniec ubiegłego rokurola Fujitsu w skandalu była badana w ramach publicznego śledztwa, ale dramatu telewizyjnego Pan Bates kontra Poczta nie był emitowany. Ogólnokrajowe zamieszanie, jakie wywołało tę serię, sprawiło, iż Agencja Środowiska stanęła przed pytaniami dotyczącymi wyboru dostawcy.
Transakcja Leidos obejmuje dostawę pakietu systemu i systemów informatycznych, systemu komunikacyjnego, usług telefonicznych i transmisji danych, usług i systemów informatycznych oraz usług doradztwa technicznego. W ogłoszeniu o udzieleniu zamówienia wskazano, iż obecny system pozostaje w dużej mierze niezmieniony od wielu lat.
„To złożony kompleks technologiczny obejmujący systemy telemetryczne, systemy prognostyczne i usługi, a wszystkie te elementy wpływają na komunikaty wysyłane z systemu ostrzegania przed powodzią” – stwierdzono.
Chociaż Fujitsu ogłosiło przerwę w przetargach na kontrakty rządowe w ramach ustępstwa spowodowanego wściekłością wokół skandalu na poczcie po dramacie telewizyjnym, nie obejmuje to współpracy z obecnymi klientami. O nowy kontrakt ubiegało się Fujitsu, a także Accenture i IBM, które również przegrały.
Reputacja Fujitsu ogromnie ucierpiała od czasu wyemitowania przez stację ITV dramatu o urzędzie pocztowym, w którym opowiadano historie kierowników poczty, którzy stali się ofiarami skandalu wywołanego przez podatne na błędy oprogramowanie Horizon firmy Fujitsu. Działalność japońskiego dostawcy w Wielkiej Brytanii jest poddawana intensywnej analizie i wywierana jest na niego presja, aby zaprzestała składania ofert w sprawie wszystkich kontraktów rządowych. Zgodził się już pokryć ogromne koszty odszkodowań, szacowane na znacznie ponad 1 miliard funtów, i ogłosił, iż wstrzyma składanie ofert w sprawie kontraktów rządowych do czasu zakończenia bieżącego ustawowego dochodzenia publicznego.
Nie ustalono jednak jeszcze, ile zapłaci, a narzucona sobie przez nią przerwa w ubieganiu się o kontrakty rządowe w niewielkim stopniu zaspokoiła apetyt na pracę w brytyjskim sektorze publicznym. Computer Weekly dostrzegł wyciek wewnętrznej komunikacji Fujitsu, która ujawniła, kim jest dostawca za cel 1,3 miliarda funtów w działalności rządu Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 12 miesięcy i ma zaległości w kontraktach do zrealizowania na poziomie około 650 milionów funtów.
Dalsza komunikacja wewnętrzna, do której dotarł Computer Weekly, ujawniła również, iż Fujitsu wydaje duże środki na zarządzanie obecnymi konsekwencjami skandalu. Poprosiła o wsparcie zewnętrzne w ramach projektu znanego pod nazwą Holly, w ramach którego zaangażowała ekspertów ds. PR, etyki biznesowej i prawników, a jego koszt wyniósł dotychczas 27 mln funtów.
Skandal na poczcie był po raz pierwszy zaprezentowany przez Computer Weekly w 2009 rokuujawniając historie siedmiu podoficerów i problemy, jakie napotkali w wyniku działania systemu księgowego (zobacz poniżej kalendarium artykułów Computer Weekly na temat skandalu).
Przeczytaj także: Co musisz wiedzieć o aferze Horizon
Obejrzyj także: Dokument ITV – Pan Bates kontra Poczta: Prawdziwa historia
