AI okazuje się być kolejnym narzędziem do szerzenia dezinformacji. Tyle iż nie chodzi o celowe jej wykorzystanie przez np. Rosję, a to co, robi… Apple. Tak, sztuczna inteligencja giganta puściła w eter fake newsa!
- AI Apple nie działa prawidłowo.
- Ostatnio użytkownicy sprzętu firmy dowiedzieli się m.in. o aresztowaniu premiera Izraela.
AI sieje dezinformację
AI może pomóc wrogim nam krajom w szerzeniu dezinformacji: tworzyć deep fake’i, generować fake newsy i wreszcie wspierać działanie botów, które będą wszystko to potem rozrzucać po sieci. Tyle iż okazuje się, iż służby Rosji czy Chin adekwatnie nie muszą niczego robić, bo wystarczy Apple Intelligence. Okazuje się, iż sztuczna inteligencja producenta iPhone’ów rozsyła do klientów firmy… fake newsy.
Chodzi o jedną z opcji Apple Intelligence, która polega na rozsyłaniu użytkownikom najważniejszych newsów dnia. Problem w tym, iż AI zaczęła generować fałszywe nagłówki wiadomości, do tego także w postaci wiadomości push. Konkretnie chodzi o to, iż nowa technologia “podrasowała” tytuły artykułów z mediów. I tak np. przekazała użytkownikom iPhone’ów, iż zabójca Briana Thompsona, CEO UnitedHealthcare, popełnił samobójstwo, hiszpański tenisista Rafael przez cały czas okazał się homoseksualistą, a premier Izraela, Benjamin Netanjahu, został aresztowany. A, jeszcze prezenter telewizji Fox Pete Hegseth stracił pracę. Oczywiście to wszystko brednie.
Co dokładnie się stało?
Wiele wskazuje na to, iż AI po prostu “zaliczyła” mocne halucynacje. Możliwe, iż chciała sprawić, by tytuły były jeszcze bardziej “klikalne”, ale sprawiła, iż klienci firmy otrzymali nieprawdziwe informacje.
W odpowiedzi na to, co miało miejsce, Apple postanowiło zmienić sposób działania: podsumowania hot newsów generowane przez sztuczną inteligencję mają być wyświetlane kursywą, by czytelnik wiedział, iż to, co czyta, niekoniecznie jest prawdą. Z kolei w iOS 18.3 funkcja wiadomości zostanie zawieszona.
Wydaje się, iż rynek przeszarżował z adopcją AI, zachłysnął się nową technologią, która powinna pozostać jeszcze w laboratorium, a nie trafić od razu na rynek. Dowodem na to jest także to, iż w wyniku błędów sztucznej inteligencji aresztowano w USA kilka niewinnych osób.
