Kurz po WWDC 2025 już opadł i można spokojnie przyjrzeć się temu, co Apple zaprezentowało podczas najważniejszego dla firmy wydarzenia roku. Firma skupia się na nowych systemach, które zostaną wydane na jesień tego roku. Wprawdzie zmiany są ciekawe, jednak przede wszystkim wizualne. Z poważniejszych nowości godnym uwagi jest Spotlight, który w końcu dorówna takim aplikacjom jak Alfred.
Jednak biorąc pod uwagę problemy związane z wprowadzeniem nowych funkcji Apple Intelligence a przede wszystkim nowej, przeprojektowanej Siri, wszyscy oczekiwali, iż Apple poda jakieś konkrety na ten właśnie temat. Niestety Apple na najważniejszej swojej konferencji w roku, nie podało żadnych konkretów na temat swojego największego problemu. Mówiąc tylko w skrócie, firma poinformowała, iż opóźnienie we wprowadzeniu przeprojektowanej Siri jest związane z bezpieczeństwem użytkowników. Bardzo wygodna wymówka, która podaje dalej przekaz, iż Apple nie wypuści aplikacji, ani żadnych innych funkcji, które godzą w bezpieczeństwo użytkowników. Prawda natomiast jest taka, iż Apple nie potrafi rozwiązać swoich problemów technicznych.
Myślę, iż w momencie, gdy sztuczna inteligencja jest wszechobecna, Apple w żadnej mierze nie uspokoiło swoich udziałowców tegoroczną konferencją. Zamydlanie oczu nową szatą graficzną przyszłych systemów na kilka się zda, gdy dystans Apple w obszarze sztucznej inteligencji do rywali zdaje się powiększać.
Mark Gurman, znany analityk Apple, wskazuje przyczynę porażki firmy w pracach nad sztuczną inteligencją.
Prace wiążą się z przejściem na nową architekturę o nazwie Siri LLM, która będzie używana do wszystkich funkcji asystenta. W zeszłym roku Apple próbowało użyć dwóch różnych systemów (jeden dla starszych zapytań i jeden dla nowych funkcji), ale połączenie tych dwóch spowodowało problemy. Doprowadziło to do tego, iż ulepszenia Siri nie działały choćby przez jedną trzecią czasu.
Gurman jest zdania, iż Apple powinno było podążać ścieżką OpenAI od samego początku.
W tej chwili jesteśmy w tym samym punkcie co rok temu. Apple obiecało wspaniałe funkcje sztucznej inteligencji i ulepszoną Siri. To, iż firma obiecała wprowadzić w marcu wraz z iOS 26.4 wszystkie opóźnione funkcje AI, wcale do mnie nie przemawia. To samo przerabialiśmy już w ubiegłym roku. Pozostaje tylko czekać, aż rzeczywiście ujrzymy te funkcje w naszych urządzeniach.
