Firma konsultingowa Argon & Co w najnowszym raporcie prognozuje, iż tradycyjny model Software-as-a-Service zostanie wyparty z rynku do 2028 roku. Głównym powodem ma być dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji oraz nowe formy wdrażania systemu i usług, które dają firmom znacznie większą elastyczność i niższe koszty.
Według raportu „IRIS. Enlightened AI with real ROI” opublikowanego przez Argon & Co, już w najbliższych dwóch-trzech latach firmy zaczną masowo rezygnować z klasycznych subskrypcji SaaS na rzecz bardziej zwinnych, dostosowywanych rozwiązań z obszaru AI – zarówno w chmurze, jak i lokalnie. Eksperci przewidują powstanie nowych kategorii, takich jak AI Platforms oraz AI-as-a-Service (AIaaS), gdzie narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji będą łączone elastycznie dzięki API, a użytkownicy zyskają realną kontrolę nad danymi i kosztami wdrożeń.
Zdaniem Argon & Co, już dziś tzw. „warstwa doświadczenia” (experience layer) oparta na AI pozwala generować dostosowane raporty, prowadzić dynamiczne rozmowy z chatbotami, czy automatyzować procesy biznesowe o skali porównywalnej z największymi wdrożeniami SaaS – ale znacznie szybciej i taniej. Aiden Heke z Argon & Co argumentuje, iż w 36 miesięcy SaaS stanie się na tyle nieatrakcyjny finansowo i funkcjonalnie, iż firmy przestaną go wdrażać. W efekcie model wieloletnich subskrypcji, vendor lock-in i wysokich opłat licencyjnych ustąpi rozwiązaniom AI o dużo niższych barierach wejścia, wyższym ROI i niemal nieograniczonych możliwościach personalizacji.
W praktyce oznacza to, iż narzędzia oparte o AI, takie jak platformy automatyzujące ERP, asystenci HR czy systemy generowania treści, będą wdrażane w trybie sprintu zamiast rozciągniętych wdrożeń SaaS. Argon & Co podaje przykłady firm, które zredukowały wysiłek HR o 70% lub usprawniły procesy ERP o ponad 70% właśnie dzięki tego typu technologiom. Partner zarządzający firmy, Paul Eastwood, nie pozostawia złudzeń: „Wiara w SaaS jako sposób na transformację cyfrową może okazać się zgubna dla menedżerów – smart money już ucieka od tradycyjnych licencji”.
