
Asseco znowu rośnie – przychody w I kwartale 2025 wyniosły 4,58 mld zł, co oznacza wzrost o 8% w ujęciu rok do roku. Zysk operacyjny non-IFRS wyniósł 565 mln zł, czyli był wyższy o 13%, co daje grupie najwyższą kwartalną marżę od dwóch lat na poziomie 12,3%. Jednocześnie rentowność netto przypadająca na akcjonariuszy spółki matki podskoczyła do 156 mln zł, co oznacza wzrost o 14%, mimo iż firma wydała 175 mln zł na przejęcia i ponad 80 mln zł na rozwój produktów. Czy te liczby oznaczają, iż polski gigant IT znalazł antidotum na spowolnienie w sektorze technologii?
Backlog na 2025 r. przekroczył 12,3 mld zł – o 10% więcej niż rok temu – a ponad 72% tej puli to autorskie oprogramowanie i usługi, czyli segment o najwyższej marży. Czy marża operacyjna, która po raz pierwszy od dwóch lat wyskoczyła powyżej 12%, to znak, iż efekt skali wreszcie zaczyna działać, czy raczej jednorazowy podskok, który skonsumuje inflacja wynagrodzeń w Turcji i Izraelu? Jakie silniki najmocniej pracują w Asseco?
Co najszybciej rośnie w Asseco? Izraelski rynek na fali
Najlepszą sytuację obserwujemy w trzech segmentach.
Po pierwsze Formula Systems, czyli izraelski holding, który zapewnia już 65% grupowego EBIT non-IFRS: Spółka Matrix IT pobiła kwartalny rekord, a Sapiens przez cały czas przenosi ubezpieczycieli do chmury, podnosząc przychody o 6% i trzymając dwucyfrową marżę operacyjną.
Po drugie, segment finansowy w Polsce – sprzedaż do banków, firm leasingowych i rynku kapitałowego wzrosła o 8%, a Asseco Data Systems po raz kolejny zwiększyło przychody z usług zaufania (E-podpis, pieczęcie elektroniczne).
Po trzecie, rośnie południowo-wschodnia Europa, tam ASEE notuje dwucyfrowy skok przychodów z płatności internetowych; stąd aż dwie akwizycje w Egipcie, pozwalają wejść na rynek MENA z ofertą e-commerce i rozwiązań PO.
W strukturze produktowej widać powrót dużych przetargów publicznych. Sprzedaż do administracji i ochrony zdrowia podskoczyła o 19% do 976 mln zł, dzięki projektom dla CSIRE w energetyce i cyfryzacji e-Zdrowia.
To jest warte zauważenia, bo segment ten niesie wyższe ryzyko polityczne, jednocześnie stabilizując przychody w okresach mniejszej aktywności banków. Wzrost w ERP również miał miejsce, ale był skromniejszy i wyniósł 8%, głównie dzięki Asseco Business Solutions i czeskiej Asseco Solutions, które wypychają do chmury klasyczne systemy klasyfikacji produkcji i hurtu.
Czytaj też: Chcesz głosować poza miejscem zamieszkania? Mówimy jak
Czego jeszcze możemy się dowiedzieć z wyników finansowych Asseco? Prognozy na resztę roku?
Po pierwsze tego, iż gotówkę grupa wciąż generuje bardzo obficie: 3,08 mld zł środków przy 1,43 mld zł kredytów krótkoterminowych daje 1,65 mld zł netto na plusie. Wprawdzie w kwartale wypuszczono 267 mln zł na inwestycje i drugie tyle na finansowanie (dywidendy mniejszości, spłaty leasingów, akwizycje), ale CFO pozostaje powyżej 100% EBIT-u non-IFRS, co oznacza, iż z każdym złotym zysku operacyjnego do kasy wpływa więcej niż złotówka gotówki.
Perspektywa na resztę roku zależy od kilku czynników. Backlog 12,3 mld zł pokrywa już 61% zeszłorocznych przychodów, co daje umiarkowany komfort, ale najważniejsze będą migracje ubezpieczycieli do SaaS-ów w Sapiens i tempo cyfryzacji sektora publicznego w Polsce. jeżeli te dwa fronty utrzymają kilkunastoprocentową dynamikę, Asseco ma szansę domknąć 2025 rok przychodem przekraczającym psychologiczną barierę 19 mld zł i operacyjną marżą powyżej 12%.
Spółka prezentuje wzorcowy bilans między wzrostem a rentownością. Poziom 8% na top-line przy poziomie 13% na EBIT-line oznacza, iż efekt skali działa, a marża operacyjna po korektach rośnie czwarty kwartał z rzędu. Dla rynku – przy rosnących stopach zwrotu z obligacji – liczy się też stabilność cash flow: konwersja 102% w ujęciu grupowym i 109%. w ujęciu proporcjonalnym pokazuje, iż choćby po dużych akwizycjach gotówki realnie przybywa.
Czytaj też: UE oskarża Shein o fałszywe zniżki, presję czasową, żąda poprawy
Najstabilniejszy polski eksporter software’u
Krótko mówiąc, Asseco potwierdziło w I kwartale tego roku status najstabilniejszego polskiego eksportera software’u. Utrzymało dwucyfrową dynamikę zysku, zwiększyło udział usług własnych w przychodach i zdobyto 791 mln zł nowych zamówień w sektorze publicznym i finansowym.
Jeżeli złoty nie umocni się gwałtownie, a rynek M&A nie podrożeje bardziej, grupa ma szansę dowieźć 2025 rok z rekordem zarówno po stronie przychodów, jak i marży operacyjnej. Tym bardziej, iż w Izraelu nic nie wskazuje na to, by rynek miał ostygnąć. Duch mniejszościowych akcji w Formula Systems przez cały czas rozdaje karty, ale z punktu widzenia akcjonariusza z GPW – Asseco robi dokładnie to, czego oczekuje się od defensywnej spółki technologicznej: rośnie, wypłaca i nie pali gotówki.
Źródło zdjęcia tytułowego: Materiały prasowe, Asseco