Philips Hue i inne inteligentne żarówki w oparciu o Zigbee standard może niedługo działać jako czujniki ruchu bez potrzeby stosowania dodatkowego sprzętu. Oznaczałoby to, iż mogłyby się automatycznie włączyć, gdy ktoś wejdzie do pokoju, bez konieczności korzystania z oddzielnego czujnika ruchu.
Co więcej, wygląda na to, iż nowa funkcjonalność zostanie dodana do istniejących żarówek Hue poprzez aktualizację mostka Hue…
Podobnie jak wielu z Was, w tej chwili używam czujników ruchu do automatycznego włączania niektórych żarówek i listew oświetleniowych Philips Hue lub aktywowania scen. Na przykład oświetlenie w mojej kuchni i łazience włącza się automatycznie, gdy ktoś wejdzie do pokoju, i wyłącza się ponownie, jeżeli przez dwie minuty nie zostanie wykryty żaden ruch.
Jednak nowe podejście do wykrywania ruchu może sprawić, iż dodatkowy sprzęt stanie się niepotrzebny. Wygląda na to, iż same żarówki zyskają niezbędną inteligencję, aby samodzielnie wyczuwać ruch.
Sekretem jest technologia, która potrafi wykryć zakłócenia w sygnałach radiowych wywołane przez osobę wchodzącą do pokoju. Zakłócenia te można następnie wykorzystać jako wyzwalacz do sterowania żarówkami w taki sam sposób, jak istniejące czujniki ruchu.
Jedna z wersji tego, znana jako Wyczulajzostał opracowany przez firmę Ivani zajmującą się sieciami bezprzewodowymi. Inny został opracowany przez Connectivity Standards Alliance – grupę branżową odpowiedzialną za Zigbee – którą nazywa Wykrywanie otoczenia.
Ponieważ opiera się na zakłóceniach sygnałów radiowych pomiędzy urządzeniami, do prawidłowego działania potrzeba wielu urządzeń Zigbee w pomieszczeniu.
W przypadku Sensify on Zigbee te obszary detekcji składają się z obszaru zawartego w grupie 3-4 urządzeń. Te obszary detekcji skutecznie tworzą wirtualne czujniki w sieci, dostarczając dane o obłożeniu, które można wykorzystać w szerokim zakresie funkcjonalności.
Na przykład kilka urządzeń Zigbee zgrupowanych w jednym pomieszczeniu może zapewnić szczegółowość danych na temat obłożenia na poziomie pomieszczenia.
Ivani twierdzi, iż jej firmy partnerskie mogą również wykorzystywać tego typu czujniki ruchu w inteligentnych produktach zabezpieczających.
Wygodne wyzwalacze nadają się do zastosowań wymagających szybkiego reagowania, takich jak włączanie światła po wejściu do pokoju. Mają one typowy średni czas reakcji krótszy niż 500 ms, przy czym 90% wyzwalaczy następuje w ciągu 1 sekundy od wejścia w obszar detekcji.
Wyzwalacze bezpieczeństwa nadają się do zastosowań o wysokim stopniu zaufania, takich jak bezpieczeństwo w domu. Mają one średni typowy czas reakcji w zakresie kilku sekund; jednakże typowy jest wyjątkowo niski odsetek wyników fałszywie dodatnich, wynoszący mniej niż 1 wynik fałszywie dodatni co 6 miesięcy. Obydwa wyjścia mogą działać jednocześnie na tych samych danych, dostarczając klientom dane dotyczące obłożenia do wielu zastosowań (np. włączenia oświetlenia i ochrony mienia) w tym samym czasie z tego samego urządzenia.
Każde urządzenie Zigbee można zaktualizować, dodając technologię, w tym oświetlenie Philips Hue.
Ivani nie potwierdziła nazwisk żadnego ze swoich partnerów, ale przekazała je Krawędź iż istnieją dziesiątki milionów urządzeń gotowych do aktywacji.
Najlepsze jest to, iż może działać na urządzeniach znajdujących się już w większości domów. „Istnieją już dziesiątki milionów urządzeń z podstawowym oprogramowaniem; pracujemy tylko nad ostatnimi poprawkami, aby zapewnić pełne wrażenia z gry” – mówi współzałożyciel Ivani, Justin McKinney, w rozmowie z The Verge.
Oczywistym przykładem zastosowania jest inteligentny system oświetlenia oparty na Zigbee, taki jak Philips Hue. Spekuluje się, iż Hue pracuje nad technologią wykrywania Zigbee, odkąd jej siostrzana firma Wiz zadebiutowała w 2022 roku podobną technologią o nazwie SpaceSense, która wykorzystuje WNS przez Wi-Fi. Dobrze poinformowany hueblog.com donosi, iż technologia wykrywania sieci bezprzewodowej Zigbee jest technologią, z której najprawdopodobniej skorzysta Hue.
Według HueBlog – który jako pierwszy się o tym dowiedział więcej niż rok temu – Philips może zdecydować się na technologię Zigbee Ambient Sensing.
Teraz wydaje się, iż w tej historii nastąpił ruch, ponieważ Zigbee Ambient Sensing jest właśnie elementem konstrukcyjnym, na którym prawdopodobnie zostanie oparta nowa funkcja.
Z dostępnych mi informacji wynika, iż funkcja Philips Hue wymaga w pomieszczeniu co najmniej trzech źródeł światła, które muszą być umieszczone w określonej odległości i mieć odpowiedni kształt. Niezbędne jest oczywiście stałe zasilanie źródeł światła. Powinna istnieć także możliwość ustawienia intensywności detekcji ruchu.
Nie są jeszcze znane żadne terminy, ale wygląda na to, iż nie będziemy musieli zbyt długo czekać.
Obraz: CSA
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.