Jeśli nie korzystasz z najnowszych wersji Microsoft Office i Microsoft Outlook w Windows 10/11, możesz narazić się na dosyć poważną podatność, w zasadzie niemożliwą do rozpoznania na etapie potwierdzania autentyczności otrzymanego załącznika. Bez systemu bezpieczeństwa, metodami prewencyjnymi, może to być niemożliwe.
Microsoft opisuje, iż luka CVE-2025-21298 w Windows OLE pozwala na zdalne wykonanie kodu po uruchomieniu pliku, który taką technologię obsługuje (np. załącznik z poczty, plik przesłany komunikatorem, plik przyniesiony na pendrive).
Bardzo stara technologia Windows OLE (Object Linking and Embedding) umożliwia w systemie różnym aplikacjom współdzielenie danych np. pomiędzy Wordem a Excelem (tabelki, wykresy). Exploit zadziała tak, iż po otworzeniu pliku zostanie uruchomiona szkodliwa zawartość umożliwiająca w efekcie zdalny dostęp cyberprzestępcom. Microsoft twierdzi, iż priorytetowo powinny potraktować tę lukę duże firmy, instytucje rządowe i sektor infrastruktury krytycznej. W tych gałęziach dochodzi najczęściej do opóźniania wdrożeń aktualizacji systemów i nowych programów.
Czy coś może pójść nie tak?
- To zależy. o ile Windows nie jest aktualizowany, w szczególności jeżeli aktualizacje z 14 stycznia 2025 nie są wdrożone, to tak.
- Środowisko pracy jest podatne, o ile korzysta się z nieaktualnych wersji MS Office.
- Może dojść do wykorzystania luki, jeżeli nie sprawdzasz, nie skanujesz plików z nieznanych źródeł przed uruchomieniem (nie zawsze jest to skuteczna metoda i wymaga dużej znajomości rozwiązań ochronnych).
W przypadku braku dostępu do najnowszych wersji produktów Microsoft, niezbędne okazują się rozwiązania bezpieczeństwa, prewencyjne technologie. Na przykład Microsoft Defender został uzupełniony o informacje do wykrywania tego ataku – oczywiście w systemach wspieranych, czyli Windows 10 i Windows 11 w wersjach, które otrzymują łatki bezpieczeństwa. Więcej informacji o wsparciu dla Windows i Windows Server znajdziesz tutaj.
Na wszelki wypadek w firmie warto przeprowadzić audyt używanego systemu i ich wersji, dostępnych aktualizacji dla Microsoft Office i Windows Update. Na pewno warto też przejrzeć i WŁĄCZYĆ ochronę przed złośliwym oprogramowaniem w ustawieniach pakietu Office:
Niezbędne jest włączenie „Widoku chronionego” w przypadku plików pochodzących z Internetu lub lokalizacji sieciowych. Oczywiście też wyłączenie makr, jeżeli nie są potrzebne.