Brave Browser – między prywatnością a kontrowersjami – skrót raportu gohack.in

itcontent.eu 1 miesiąc temu

Brave Browser - między prywatnością a kontrowersjami - skrót raportu gohack.in

goHack.in przygotował pierwszą część raportu, w którym przeanalizował kontrowersje wokół przeglądarki Brave Browser, która miała skupiać się na prywatności użytkowników. W raporcie możemy znaleźć informacje na temat problemów z prywatnością, podejrzenia partnerstwa kryptowalutowe.

Cały raport przeczytasz pod linkiem: Brave Browser – między prywatnością a kontrowersjami (część 1)

Skrót raportu Brave Browser — między prywatnością a kontrowersjami (część 1)

Wikipedia alt-right

W 2016 roku Brendan Eich dodał Infogalactic jako domyślną wyszukiwarkę w Brave, twierdząc, iż odpowiada na prośby użytkowników. Infogalactic, określana jako „Wikipedia alt-right”, wzbudziła kontrowersje ze względu na swój prawicowy, ideologiczny charakter. Społeczność Brave krytykowała decyzję, podkreślając brak neutralności i zgodności z wartościami przeglądarki. Po naciskach przyznano, iż nie przeprowadzono dokładnej weryfikacji przed jej dodaniem.

Incydent uwydatnił problem braku przejrzystości w decyzjach Brave i wpływu osobistych przekonań kierownictwa na produkt, podkreślając rolę technologicznych platform w kształtowaniu dostępu do informacji i odpowiedzialność za promowanie narracji.

System BAT – kryptowaluta, która miała wprowadzić rewolucję

Brave wprowadził system Basic Attention Token (BAT), kryptowalutę mającą rewolucjonizować monetyzację treści, nagradzając użytkowników za oglądanie reklam i wspierając twórców. W 2017 roku Initial Coin Offering BAT przyniosło 35 milionów dolarów w 30 sekund, jednak system napotkał problemy: spadek wartości tokena (z $1.77 w 2021 roku do $0.20 w 2024), niskie zarobki użytkowników, trudności z wypłatami (weryfikacja KYC, ograniczenia regionalne) i zmniejszenie nagród. BAT stał się przykładem wyzwań związanych z kryptowalutami, łączącymi decentralizację z wymogami regulacyjnymi i praktycznymi ograniczeniami.

Tom Scott, popularny twórca na YouTube, odkrył, iż Brave zbiera w jego imieniu dotacje kryptowalutowe bez jego wiedzy i zgody, sugerując, iż jest częścią ich systemu. Publiczna krytyka ujawniła problem modelu opt-out stosowanego przez Brave, gdzie twórcy automatycznie stawali się uczestnikami systemu dotacji. Scott podniósł również wątpliwości dotyczące zgodności z GDPR, ale Brave unikał odpowiedzi. Dopiero po krytyce firma wprowadziła zmiany, usuwając automatyczne wyświetlanie awatarów i poprawiając oznaczenia. Incydent zaszkodził reputacji Brave, podważając ich deklarowaną ochronę prywatności i podkreślając znaczenie prawdziwej zgody użytkowników.

White-listing Facebooka i Twittera

W lutym 2019 roku użytkownicy odkryli w kodzie Brave listę domen Facebooka i Twittera, które były white-listowane, co wywołało kontrowersje i podważyło deklarowaną neutralność przeglądarki.

CTO Brave, gwałtownie odniósł się do zarzutów wyjaśniając, iż jest to kompromis między funkcjonalnością a prywatnością.

Podobną funkcje oferuje Firefox, jednak w nim to użytkowanik decyduje o poziomie ochrony. BRace początkowo nie informował o wyjątkach, takich jak white-listowanie domen Facebooka i Twittera.

Afera z afiliacją Brave (2020)

W czerwcu 2020 roku wybuchła kontrowersja, gdy użytkownik Yannick Eckl odkrył, iż Brave automatycznie dodawał kod afiliacyjny do adresu URL giełdy Binance, co pozwalało przeglądarki zarabiać na każdej wizycie, co poważnie zaszkodziło jej wizerunkowi jako obrońcy prywatności. Ten sam mechanizm zauważyło wielu innych użytkowników przeglądarki.

Śledztwo przeprowadzone przez społeczność ujawniło, iż modyfikacja URL-i była celowo wprowadzoną funkcją. W odpowiedzi firma przyznała, iż starała się stworzyć „rentowny biznes”, ale sposób, w jaki to zrobiła, był błędny.

Więcej kontrowersji:

  • kontrolowane obrazy
  • FIX: upadek i defraudacja 8 miliardów środków klientów
  • Gemini: problemy regulacyjne
  • Crypto.com: wątpliwe praktyki

Żródło: gohack.in

Idź do oryginalnego materiału