Całodobowe dyżury działów IT i obowiązek noszenia broni długiej przez Policję. Premier utrzymał stopnie alarmowe BRAVO i BRAVO-CRP

manager24.pl 2 dni temu

Trzecia dekada XXI wieku okazuje się najniebezpieczniejszym okresem w historii współczesnej Polski. 14 lipca 2025 roku rząd Donalda Tuska ogłosił utrzymanie drugiego stopnia alarmowego BRAVO oraz BRAVO-CRP, obowiązującego na terenie całego kraju. Alarmy są odpowiedzią na ciągle obecne zagrożenia o charakterze hybrydowym i cyfrowym, wymierzone w instytucje publiczne, obywateli oraz najważniejsze sektory gospodarki.

Choć nie każdy sobie zdaje z tego sprawę, to wprowadzenie poziomu BRAVO, drugiego z czterech w krajowym systemie alarmowym, wpłynęło na codzienność obywateli: na ulicach wielu polskich miast pojawili się funkcjonariusze uzbrojeni w broń długą i wyposażeni w kamizelki kuloodporne, wzmożono kontrole pojazdów osób oraz budynków publicznych, a instytucje państwowe i strategiczne sektory gospodarki zostały objęte dodatkowymi procedurami kontroli i zabezpieczeń. Wprowadzono ograniczenia w dostępie do obiektów publicznych, wzmożono monitoring sieci teleinformatycznych, a wrażliwe dane są w tej chwili chronione z wykorzystaniem specjalnych protokołów kryzysowych. Stan alarmowy będzie obowiązywać przynajmniej do końca sierpnia 2025 roku, ale jego przedłużenie jest bardzo prawdopodobne.

Cyberataków coraz więcej. Polska wśród najbardziej zagrożonych państw UE

Niepokojący jest również kontekst cyfrowy. Według najnowszego raportu Check Point Research, liczba ataków hakerskich na całym świecie wzrosła w II kwartale 2025 r. aż o 21%, a w porównaniu z 2023 rokiem – aż o 58%. Polska znalazła się z kolei w czołówce państw Unii Europejskiej najbardziej narażonych na cyberataki.

W naszym kraju co tydzień dochodzi do średnio 1884 prób ataków tygodniowo na pojedynczą organizację. To wskaźnik znacznie przewyższający europejską średnią. Dla porównania, na całym kontynencie tygodniowo notuje się 1669 ataków na organizację, podczas gdy w Afryce jest ich 3365, a w Azji – 2874.

Eksperci alarmują, iż zagrożenie stale rośnie, a Polska staje się celem coraz bardziej złożonych kampanii hakerskich, często powiązanych z obcymi państwami. – Europa staje się coraz bardziej atrakcyjnym celem dla cyberprzestępców. Rozproszone systemy prawne, rosnąca liczba urządzeń podłączonych do sieci i niedoinwestowanie w cyberbezpieczeństwo tylko pogarszają sytuację – komentuje sytuację Wojciech Głażewski, dyrektor Check Point Software Technologies w Polsce.

Rządowe i edukacyjne instytucje pod ostrzałem

Szczególnie narażone są sektory edukacji, administracji publicznej i telekomunikacji. Raport Check Pointa wskazuje, iż uczelnie, szkoły i instytuty badawcze odnotowywały średnio 4388 ataków tygodniowo. Równie często atakowane są instytucje rządowe – 2632 ataki tygodniowo, co stanowi wzrost o 26% rok do roku. Na celowniku są także firmy telekomunikacyjne – 2612 ataków tygodniowo (wzrost o 38% r/r).

Ograniczone budżety, przestarzałe systemy IT i brak specjalistycznego wsparcia sprawiają, iż wiele polskich instytucji nie jest gotowych na tego typu presję. Przykładem może być głośny przypadek firmy Herbapol Lublin, która stała się celem zmasowanego ataku ransomware. Dane firmy trafiły na tzw. shame sites, gdzie cyberprzestępcy publikują informacje o ofiarach, które odmówiły zapłaty okupu.

Nie można sobie pozwolić na bycie najsłabszym ogniwem

Władze centralne i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo podkreślają, iż skala i intensywność zagrożeń, z jakimi w tej chwili mierzy się Polska, wymagają nie tylko szybkich, ale i długofalowych działań. Nie możemy sobie pozwolić być najsłabszym ogniwem – przestrzegają eksperci ds. cyberbezpieczeństwa.

Stopień BRAVO-CRP to nie tylko ostrzeżenie – to realne działania operacyjne i prawne. Poza monitorowaniem systemów teleinformatycznych, kontrolą dostępności e-usług, czy przeglądem procedur, alarm zakłada zwiększenie dyspozycyjności personelu bezpieczeństwa systemów oraz całodobowe dyżury administratorów kluczowych systemów.

W nadchodzących tygodniach i miesiącach polskie społeczeństwo wciąż będzie testowane pod względem odporności, dyscypliny i solidarności. Władze zapowiadają działania edukacyjne, wzmocnienie infrastruktury krytycznej oraz dalszą współpracę z partnerami międzynarodowymi w ramach NATO i UE. Ale sukces tej strategii zależy także od zachowań zwykłych obywateli – ich ostrożności, rozwagi i gotowości do przestrzegania wprowadzonych zasad.

Idź do oryginalnego materiału