Jak programista może poznać czy systemowi coś dolega rzucając okiem na jego wejście i wyjście? jeżeli chcesz to wiedzieć (i nie masz nic przeciwko stand-upom), przyjdź i zobacz. Kuracja jest bezpieczna ;-)
Jedną ze szkół zapoznawania się z systemem jest długie i namiętne czytanie dokumentacji, przerywane rzucaniem okiem do kodu. Inną szkołą jest zanurkowanie w model danych (często w bazie) i posurfowanie po interfejsie użyszkodnika. Są to dwa naturalne końce systemu, legendarne wejście i wyjście. Poprzez oglądanie stanu tychże końców można sprawdzić, czy w środku jest zdrowe trawienie, czy niezdrowy proces gnilny. Wnikliwa egzaminacja pozwala stwierdzić obecność "DDDozy pospolitej", "stringozy złośliwej", "biegunki regexowej" czy też "syndromu nie-zrobione-u-nas".
Niestety, czasem do infekcji dochodzi już na etapie życia płodowego programisty (czytaj: w szkole). Zapraszam na kurację. Przeczyszczającą. (Czyli naturalny ciąg dalszy "Passwords. Do you keep them safe?")