Czy kryptowaluty nie pasują do systemu ? SEC o niezgodności aktywów cyfrowych i kryzysie, który wywoła sztuczna inteligencja
Walka z nadużyciami w ekosferze krypto, którą obserwujemy w ostatnich miesiącach wydaje się przytłaczać przeciętnego pasjonata Bitcoina. Z jednej strony następuje globalne wdrażanie wybranych rozwiązań typu CBDC, stablecoinów czy NFT. A z drugiej strony prowadzona jest polityka zero tolerancji dla giełd kryptowaficznych, które obsługują najwięcej klientów i stanowią największe zainteresowanie drobnych inwestorów. Na dodatek nie powstały żadne proste i jasne regulacje, które obowiązują każdego uczestnika rynku.
Przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), Gary Gensler, powiedział, iż emitenci cyfrowych aktywów i giełdy kryptowalut są „generalnie niezgodni” z założenia z systemem. A sztuczna inteligencja może być źródłem „kryzysu 2027 lub 2032”.
SEC jak zwykle na ostro przeciw krypto
Podczas sesji pytań i odpowiedzi, która nastąpiła po jego przemówieniu programowym na konferencji Banku Rezerw Federalnych w Atlancie w ostatni poniedziałek (15 maja), zapytano go o trwający spór agencji z Coinbase i dlaczego SEC najwyraźniej nie chce publikować zasad dotyczących rynku kryptograficznego.
Gensler odpowiedział, iż zasady zostały już opublikowane.
„Jest to dziedzina, która działa w dużej mierze niezgodnie z przepisami” – powiedział.
„Nasza agencja opracowała szczegółowe zasady. Dotyczące tego, czym jest giełda, co to znaczy być brokerem, co to znaczy być doradcą lub przechowywać aktywa oraz jak zarejestrować ofertę papierów wartościowych. Te zasady istnieją i nie ma nic w nowej technologii, co czyniłoby ją niezgodną z polityką publiczną określoną przez Kongres”.
Gensler powtórzył, iż jeżeli społeczeństwo inwestuje pieniądze i oczekuje zysku w oparciu o wysiłki innych, stanowi to zabezpieczenie i umowę inwestycyjną. Kryptowaluty pasują do takiego rozwiązania.
„Pośrodku są pośrednicy finansowi, węzły w sieci i muszą się dostosować, jeżeli mają papiery wartościowe na swoich platformach” – powiedział.
Przewodniczący SEC został również zapytany, czy uważa, iż jego agencja zalega z egzekwowaniem przepisów dotyczących kryptowalut. Gensler zaznaczył, iż agencja prowadziła około 140 spraw.
Ekosfera krypto nie jest zdecentralizowana – wręcz odwrotnie
Odrzucił także pomysł, iż kryptosfera jest naprawdę zdecentralizowana.
„Fałszywą narracją jest twierdzenie, iż te rzeczy są tak zdecentralizowane” – powiedział.
„Mają tendencję do centralizacji. Mamy 12 000 lub 23 000 walut cyfrowych. Wokół większości z nich można znaleźć skupioną i zaangażowaną grupę przedsiębiorców na stronie internetowej, kanale Reddit lub kanale Twittera”.
SEC chce pomóc tym, którzy chcą być zgodni z systemem
Gensler powiedział, iż SEC jest gotowa pomóc emitentom aktywów cyfrowych i pośrednikom w uzyskaniu zgodności. Jednak cała wina leży po stronie ich własnych struktur i praktyk biznesowych.
„Ich modele biznesowe zwykle opierają się na nieprzestrzeganiu przepisów” – powiedział.
„Nie pozwolilibyśmy, aby nowojorska giełda działała bezpośrednio na giełdzie jako animator rynku, jako fundusz hedgingowy. I mieszała wszystkie te rzeczy. Albo sama miała token i zbierała pieniądze z własnego tokena, lewarowała pożyczać pod zastaw, a choćby nie ujawniała tego publicznie”.
Powiedział, iż przepisy SEC wymagają od emitentów kryptowalut rejestracji i „pełnej, uczciwej i zgodnej z prawdą przejrzystości”. Pośrednicy muszą rejestrować się i rozwiązywać konflikty interesów, „w przeciwnym razie będzie to problematyczne”.
Upadłe banki były zaangażowane w krypto
Gensler próbował również powiązać ekosystem kryptograficzny z niedawnymi awariami banków w Stanach Zjednoczonych.
„Spośród czterech banków, które upadły, dwa z nich miały znaczące eskpozycje na kryptowaluty. Trzeci był zaangażowany w emitenta stablecoinów, który umieścił tam swoje depozyty. I to faktycznie doprowadziło do depeggingu drugiego co do wielkości operatora stalbecoinów” – powiedział.
„Istniały więc choćby pewne wzajemne powiązania na rynkach kryptograficznych i pomiędzy firmami kryptograficznymi z co najmniej trzema z tych banków”.
Powszechne zastosowanie AI w finansach wywoła kryzys
Gensler zadał pytanie dotyczące potencjalnych zagrożeń dla stabilności finansowej, jakie stwarza sztuczna inteligencja. Wyraził przy tym poważne zaniepokojenie potencjalnym wpływem sztucznej inteligencji w najbliższej przyszłości na ludzkość.
„Myślę, iż z pewnością znajdujemy się w jednym z najbardziej złożonych czasów, a choćby w każdym calu tak transformującym, jak sam Internet”, który już zaczął przekształcać wiele dziedzin, w tym finanse.
Powiedział, iż koncentracja tych narzędzi i poleganie na nich branży finansowej może wiązać się ze znacznym ryzykiem.
„Czy będziemy mieli więcej koncentracji i wzajemnych powiązań?” on zapytał.
„Ile generatywnych warstw opartych na sztucznej inteligencji będziemy mieć w Stanach Zjednoczonych? Czy to będzie dwa, trzy, cztery? Prawdopodobnie będzie to bardzo skoncentrowane”.
Gensler powiedział, iż nieprzejrzystość jest kolejnym powracającym problemem w historii kryzysów finansowych i dotyczy również sztucznej inteligencji.
„Mówię o przejrzystości i nieprzejrzystości. A przez dziesięciolecia widzieliśmy kryzysy finansowe, które z tego wynikają. Nie ma znaczenia, czy jest to nieprzejrzystość na rynku kredytów hipotecznych i rynku swapów ryzyka kredytowego. Czy inne celowo zagmatwane modele, które istniały na rynku” – powiedział.
Gensler powiedział, iż „kryzys 2027 lub 2032 roku” może być spowodowany przez ludzi polegających na tym samym agregatorze danych hipotecznych opartym na sztucznej inteligencji. Na narzędziu ubezpieczeniowym lub poziomie analizy nastrojów, z katastrofalnymi skutkami.
Ponieważ całe branże i obszary gospodarki zaczynają polegać na sztucznej inteligencji, Gensler powiedział, iż technologia ta może stanowić ryzyko systemowe w najbliższej przyszłości.
„Ryzyko, iż cały system będzie polegał na skoncentrowanych agregatorach danych, skoncentrowanej generatywnej sztucznej inteligencji, jest prawdopodobne i pojawi się dość szybko”.