Siemanko! Trochę nas nie było, a świat się w tym czasie mocno pozmieniał. Niemniej trzeba też szukać pozytywów 🙂 . Obecne zniesienie ograniczeń pandemicznych oznacza powrót wielu społecznościowych inicjatyw jak konferencji i meetup-ów! I słuchajcie, ostatnio na takowym byłam i przypomniało mi się, jakie to jest super. Także dzisiaj będzie właśnie o nich. A tym samym odpowiemy sobie na pytania, czy warto chodzić na meetupy i dla kogo adekwatnie one są?
Czym jest meetup?
Meetup to krótko mówiąc spotkanie ludzi o podobnych zainteresowaniach. I spokojnie, meetup z branży IT, to wcale nie jest spotkanie informatyków, którzy wyszli z piwnicy.
Tematyka takich spotkań może być przeróżna, dlatego warto albo znaleźć meetup z konkretnej dziedziny, która nas interesuje albo sprawdzać agendę tych ogólnych. Tak czy inaczej, na pewno znajdziecie coś dla siebie! No dobra, a jak to się odbywa? zwykle w trakcie takich spotkań jest 2-3 prelegentów, którzy na forum przedstawiają dany temat/zagadnienie, po czym można zadawać do niego pytania.
Nie zabraknie również networkingu 🙂 . Bardzo często takie spotkania organizowane są przez jakieś firmy lub mają swoich sponsorów, także przerwa na poczęstunek, soczek, piwko, jak kto woli i porozmawianie luźno z ludźmi też się znajdzie.
Meetup z mojej perspektywy
Skoro już wiemy, co to jest ten meetup, to teraz kilka słów ode mnie, jako osoby, która takie spotkania organizowała, ale też bardzo chętnie na nie uczęszcza.
Dawno, dawno temu, w głowie przyświecał mi pomysł, iż w sumie to to IT jest fajne, interesujące i iż chętnie bym dowiedziała się więcej. Brzmi znajomo? Pewnie nie jedna osoba była na takim etapie. Poszłam na jedno ze spotkań poznańskich Geek Girls Carrots, potem kolejne i tak zostało.
Meetupy Geek Girls Carrots rządzą się trochę innymi prawami. Z założenia są raczej dla ludzi początkujących. Mają na celu zaznajomić osoby z danym tematem lub pokazać ogólne założenia, czy też co interesującego ludzie robią w swojej pracy. Stąd zwykle wszyscy, którzy na nie przychodzą, mogą się tam odnaleźć.
Zawsze też doceniałam możliwość poznania ludzi i networkingu. Jako organizatorki robiłyśmy wstępne ice breakery, dając luźny temat do rozmów, czy choćby zabaw. Tym samym choćby osoby introwertyczne, czy które normalnie stałyby pod ścianą, mogły (jeśli chciały ofc) się zaangażować 😀 .
Co dały mi meetupy na początku?
Ogólna tematyka meetupów dała mi rozeznanie w wielu dziedzinach IT, o których nie miałam pojęcia. Na początku wiele osób sobie zadaje pytania, co adekwatnie w tym IT mogą robić? I często idą ślepo w programowanie, bo słyszeli, iż to teraz modne, iż jest praca i to dobrze płatna. Czy to adekwatny kierunek? Dla wielu nie. Bo jest masa innych zawodów, o których po części pisałyśmy w naszym wpisie o zawodach w IT.
I jasne, można o nich poczytać, zrobić research. Jednak bardziej tu doceniam możliwości posłuchania kogoś, kto zajmuje się tym na co dzień. Daje Ci to pełen ogląd, co tak adekwatnie dana osoba robi w tej pracy i z czy to się wiąże. Możesz się dzięki temu przekonać, czy to faktycznie coś dla Ciebie. Dodatkowo zawsze można podpytać o rady, wskazówki 😉 .
Meetupy GGC dały mi też sporą dawkę motywacji. Bardzo często osoby opowiadały o swojej zagmatwanej drodze do tego, kim teraz są. I nie ma nic lepszego niż osoby “zajarane”, tym co robią. Pamiętam, iż swego czasu to zawsze był dla mnie boost energii, żeby też robić coś fajnego, żeby szukać i eksperymentować. Bo o to adekwatnie w tym chodzi!
Kolejną rzeczą jest możliwość poznania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Dzięki temu można zrobić coś razem lub zwyczajnie poszerzyć swoją sieć kontaktów. Z niejednymi takimi osobami przez cały czas ten kontakt można później utrzymywać.
Meetupy techniczne
Inną rzeczą są meetupy z konkretnej dziedziny lub techniczne, np. meet.js, front.radar, TipiUX, Girls Who Test, Allegro Tech, PyRa, Django Girls. To tylko kilka lokalnych inicjatyw. Teraz część z nich mogła stać się nieaktywna, jednak wystarczy się trochę rozejrzeć i zobaczycie, iż jest tego sporo również w Waszych okolicach.
Jak już pisałam meetup Geek Girls Carrots z założenia były i są dla osób początkujących. Jednak czy to oznacza, iż nie warto chodzić na spotkania te bardziej zaawansowane? Moim zdaniem zawsze warto!
Oczywiście, czasem możesz uznać to za stratę czasu. Może wyjść tak, iż z danej prezentacji nic nie zrozumiesz, a przynajmniej dużej części. I jeżeli myślisz, iż będziesz jedyną osobą, która nic tam nie będzie rozumiała, to nic bardziej mylnego. Been there!
Dostrzegam w tym też wartość dodaną, jaką jest zaznajomienie się ze słownictwem z danej dziedziny. Możliwości zapisania sobie rzeczy do poczytania na później. Poznania ludzi! Zobaczenia w jakiej atmosferze przyjdzie Ci się poruszać, czy choćby posłuchania inside joke-ów, które kiedyś w końcu zaczną Cię śmieszyć ❤️ .
Co więcej?
Myślę, iż powodów dla, których warto uczęszczać na meetupy jest masa za równo dla osób, które dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w IT, jak i osób, które już w branży siedzą.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, iż takie spotkania są robione w luźnej atmosferze. Nikt Cię do niczego nie będzie zmuszał, więc nie ma obaw. jeżeli Ci się nie spodoba, to po prostu na następne nie pójdziesz. Natomiast przyjście daje Ci możliwość, np. porozmawiania z ludźmi, którzy może pracują w Twojej firmie marzeń i podpytania się ich, jak wygląda praca. Ba! Możesz spotkać swojego przyszłego pracodawcę.
Jest to świetny sposób na wymianę wiedzy lub dowiedzenia się czegoś nowego. jeżeli nie śledzisz ciekawostek z danej technologii, to zawsze się znajdzie osoba, która poruszy taki temat w swojej prezentacji. Zdobywanie wiedzy poprzez czyjeś próby, uczenie się na jego/jej błędach naprawdę wiele wnosi. No i jak już mówiłam, motywują mnie osoby, które z pasją mówią, o tym co robią, czy jaki projekt udało im się ukończyć. Stąd też jeżeli masz podobnie, to jest to super sprawa, kiedy czujesz spadek chęci, odczuwasz pewnego rodzaju wypalenie zawodowe lub też szukasz pomysłów/inspiracji na wypróbowanie czegoś „na boku”.
Meetupy oprócz tego, iż prowadzą do ciekawych dyskusji, mogą też prowadzić do kolejnych ciekawych inicjatyw. Możesz w ramach chęci rozwoju zaproponować komuś pracę nad jakimś projektem lub dowiedzieć się o innych organizacjach. Ja w ten sposób poznałam, np. Code for Poznań. Zrzesza ona wolontariuszy, którzy pracują nad projektami open source dla organizacji społecznych.
To również dobra okazja, żeby się wyjsć do ludzi i np. przełamać w przemówieniach publicznych! Zostanie prelegentem to na pewno nie jest łatwe zadanie, w końcu trzeba się przygotować. Jednak masz możliwość mówienia, o temacie, który to Ciebie interesuje i może zainteresować innych. jeżeli czujesz się w nim swobodnie, to co może pójść nie tak? A jednak dzięki temu możesz zyskać nowy skill, odblokować nowy etap w swoich umiejętnościach miękkich i mieć +100 do fejmu 😀 .
Daj znać, co sądzisz o takich spotkaniach lub podziel się, czy w Twoim mieście takie organizują. jeżeli nie, to może sam chcesz takie rozpocząć? Chętnie służę radą 🙂 .
Niezmiennie, jak to w piątek, życzę pysznej kawusi! Pozdrowionka!