Cyberprzestępcy porzucają tradycyjne bulletproof hosting na rzecz residential proxy, czyli usług wykorzystujących prywatne urządzenia, które maskują złośliwy ruch wśród codziennego Internetu. Zamiast jednorazowych serwerów, ataki są teraz realizowane z wykorzystaniem sieci routerów domowych czy laptopów, utrudniając narzędziom wykrycia incydentów. Przyjrzyjmy się fenomenowi mieszania legalnego i złośliwego ruchu oraz wyzwaniom, jakie stawia przed cyberobroną.