Donald Tusk się wściekł! Szef rządu napisał na portalu X, iż
Pegasus miał być wykorzystywany do podsłuchiwania bliskich mu osób. W ostrych słowach skomentował decyzję sądu, który musiał - jak w każdym innym przypadku - wyrazić zgodę na prowadzenie kontroli operacyjnej wobec osób podejrzewanych o przestępstwa. Ale dlaczego zamieszani są w to bliscy Tuska i o co chodzi w tej sprawie? Wyjaśniamy.