Europejskie media, między innymi niemiecki Axel Springer oraz polska Agora, pozwały Google o 2,1 miliarda euro w odszkodowaniach za ich straty spowodowane, jak to określiły, nadużywaniem przez Google dominującej pozycji na rynku reklam cyfrowych.
Grupa pozywających obejmuje przeszło 30 firm wydawniczych z Austrii, Belgii, Bułgarii, Czech, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Holandii, Luksemburga, Norwegii, Polski, Szwecji i Węgier, działających w 17 krajach.
„Ponad 30 dużych i średnich europejskich firm mediowych pozywa Google o odszkodowanie za straty poniesione w wyniku nadużyć Google” – poinformowała w komunikacie prasowym kancelaria Geradin Partners, która reprezentuje wydawców.
Grupy mediowe powołują się na nałożoną na giganta z Mountain View przez władze francuskie karę 220 mln euro za naruszenia na rynku reklamy. A także na wytoczone firmie przez Komisję Europejską w zeszłym roku postępowanie dotyczące tych samych praktyk.
Kancelaria reprezentująca wydawców twierdzi, iż gdyby Google nie naruszał swojej dominującej pozycji, to firmy mediowe otrzymałyby znacząco wyższe przychody z reklam i zapłaciłyby mniej za usługi reklamowe.
Rzecznik prasowy Google w swym oświadczeniu odrzuca zarzuty zawarte w pozwie, nazywając je „spekulatywnymi i oportunistycznymi.”
To nie jedyny problem Google w ostatnich dniach. W zeszłym tygodniu firma musiała zablokować usługę generowania obrazów przez swój chatbot Gemini, po tym jak się okazało, iż zawarte w modelu reguły różnorodności rasowej prowadzą do absurdalnych wyników.
Europejskie media pozwały Google przed sąd w Holandii, ze względu na reputację tego kraju jako kluczowego w procesach o odszkodowania za praktyki monopolistyczne. Chciały również uniknąć składania wielu pozwów w różnych krajach.
Ze względu na precedensowy charakter sporu, firmy mediowe zdecydowały się na finansowanie zewnętrzne pozwu. Jak tłumaczy w swym oświadczeniu Agora, „grupy mediowe zdecydowały się na skorzystanie z mechanizmu finansowania postępowania przez zewnętrzny podmiot, który ponosi również ryzyko ewentualnego niepowodzenia. W przypadku uzyskania odszkodowania, po potrąceniu kosztów procesu i wynagrodzeń doradców i finansującego postępowanie, kwota podzielona na poszczególnych wydawców, zostanie przekazana do Agory oraz jej spółek zależnych będących stroną sporu.”
Tym zewnętrznym podmiotem finansującym jest firma inwestycyjna Harbour Fund, która w zamian dostanie część potencjalnego odszkodowania.
Udział Agory w potencjalnym odszkodowaniu wynosiłby 44 mln euro, podała spółka w komunikacie giełdowym.
To niejedyny problem Google z wydawcami. Firmy wydawnicze obecne w internecie od lat narzekały na to, iż Google News odbiera im wizyty internautów, którzy zamiast wejść na ich stronę czytają skróty ich treści na stronie serwisu Google.
Źródło zdjęcia: Paweł Czerwiński/Unsplash
