Cyberprzestępcy nie próżnują i w zasadzie nie ma tygodnia, abyśmy nie otrzymywali raportu NASK na ten temat. Oprócz nieustannych ataków na klientów PKO BP i powiadomieniach o konieczności dopłat za domenę, pojawiło się oszustwo, przed którym ostrzega Urząd do Spraw Cudzoziemców. Chodzi o fałszywe wezwania do wojska.
Fałszywe wezwania do wojska rozsyłane obywatelom Ukrainy
Pewnym środowiskom bardzo zależy na tym, aby odesłać obywateli Ukrainy z Polski do ich kraju lub po prostu poza granice naszego. Inne natomiast robią wszystko, co w ich mocy, aby poróżnić narody polski i ukraiński. Urząd do Spraw Cudzoziemców alarmuje o pierwszym potwierdzonym przypadku pisma stworzonego przez oszustów z… wezwaniem do odbycia służy wojskowej. Otrzymał je jeden z Ukraińców przebywających w Polsce.
Zgodnie z treścią pisma, w którym ktoś podszywa się pod Urząd do Spraw Cudzoziemców, obywatel Ukrainy wzywany jest „ponownie” do stawienia się na wezwanie do służby wojskowej. Pismo wzywa do odbycia służby wojskowej, pod rygorem odpowiedzialności prawnej i ekstradycji. Urząd do Spraw Cudzoziemców w oficjalnym komunikacie zapewnił, iż nie jest autorem tego typu listów.
Wprawne oko gwałtownie dostrzeże, iż pismo napisał Polak o miernej znajomości ojczystego języka lub… ktoś, kto tylko chciał, aby wyglądało ono jak napisane przez Polaka. Wskazuje na to osobliwa składnia oraz dziwaczne sformułowania („zwracamy się z uprzedzeniem”, sic!).
We wcześniejszych miesiącach zdarzały się podobne prowokacje, których źródłem były zdaniem polskich służb strony białoruska i rosyjska. Prowokacje te mają na celu zniechęcenie Ukraińców do Polaków i vice versa.
To nie pierwszy raz, choć pierwszy raz celem są Ukraińcy
Przypominam, iż fałszywe wezwania do wojska otrzymywali w 2022 roku także Polacy. Wojskowe Komendy Uzupełnień (WKU) i Wojewódzkie Sztaby Wojskowe (WSzW) informowały wtedy, iż to kampania dezinformacyjna oszustów lub obcych służb wywiadowczych.
Źródło: Urząd do Spraw Cudzoziemców, zdj. tyt. Canva Pro