CERT Polska, czyli zespół powołany do reagowania na incydenty naruszające bezpieczeństwo w sieci, poinformował, iż w skrzynkach mailowych Polaków pojawiają się fałszywe informacje dotyczące rzekomych zwrotów za prąd. Niestety taka informacja może być próbą wyłudzenia danych oraz pieniędzy. Na co należy zwrócić uwagę? Dwuetapowa weryfikacja potrafi uśpić czujność potencjalnych ofiar.
REKLAMA
Zobacz wideo Policjanci udaremnili oszustom przejęcie 50 tys. zł
Oszustwo na nadpłatę za prąd. "Przestępcy podszywają się pod Tauron Polska Energia"
CERT Polska opublikował w mediach społecznościowych komunikat, w którym ostrzega przed kolejną kampanią oszustów. Podszywają się pod firmę Tauron Polska Energia i w ten sposób zdobywają zaufanie swoich ofiar. W fałszywych wiadomościach przekonują, iż dany klient może uzyskać "zwrot nadpłaty za prąd".
Zwrot nadpłaty rachunku za prąd? To może być oszustwo! Przestępcy podszywają się pod Tauron Polska Energia i pod pretekstem zwrotu pieniędzy przekierowują swoje ofiary do strony internetowej, na której wyłudzają dane karty płatniczej
- czytamy w komunikacie w serwisie X. Sposób działania jest prosty. Potencjalne ofiary otrzymują wiadomość z informacją o rzekomym zwrocie. Aby odzyskać pieniądze, należy zaakceptować transakcję poprzez udostępniony przez oszustów link.
Aby zakończyć proces i otrzymać środki, zaakceptuj zwrot, klikając w poniższy link i potwierdzając operację. Bez tej akceptacji zwrot nie zostanie zarejestrowany
- brzmi treść wiadomości przesłanej przez cyberprzestępców. Link przekierowuje do strony, na której należy uzupełnić, takie dane jak: imię i nazwisko, numer karty płatniczej, data ważności oraz kod CVV. Oszuści mają wgląd w to, co wpisują ofiary i w ten sposób uzyskują dostęp do ich oszczędności.
Oferują zwrot nadpłaty za prąd. Znaleźli kolejny sposób na wiarygodność
Schemat oszustwa jest jednak nieco inny niż zazwyczaj. Wyróżnia go dwuetapowa weryfikacja płatności. Taka transakcja wymaga zatwierdzenia poprzez kod SMS lub za pośrednictwem aplikacji bankowej, co może zwiększać wiarygodność zwrotu. Dlatego tak ważne jest, by zawsze weryfikować dane nadawcy oraz nie korzystać z linków zewnętrznych.Sprawdź również: Polacy długo na to czekali. Sprawdzą, ile wyniesie ich przyszła emerytura. Pomoże im mObywatel
Ten schemat oszustwa wyróżnia się tym, iż uwzględnia dwuetapową weryfikację płatności kodem z SMS- a i/lub poprzez aplikację, dlatego zawsze sprawdź dane odbiorcy i szczegóły transakcji przed jej zatwierdzeniem. Aby nie dać się oszukać, zweryfikuj adres nadawcy wiadomości i adres strony internetowej, na której podajesz swoje dane - te parę sekund może oszczędzić wielu godzin nieprzyjemności
- ostrzegają eksperci z CERT Polska. Należy również zwracać uwagę na szczegóły transakcji i nie podawać swoich danych, jeżeli nie mamy całkowitej pewności, iż dany serwis jest autentyczny.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
