Francuski market podniósł ceny worków na piasek? Jest komunikat

dorzeczy.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: Sklep budowlany Leroy Merlin Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz


Francuska sieć marketów budowlanych Leroy Merlin dementuje pojawiające się w siecie doniesienia o rzekomym podnoszeniu cen worków na piasek.


W czwartek rano we Wrocławiu ponownie zebrał się sztab kryzysowy. W posiedzeniu wziął udział premier Donald Tusk oraz szefowi MSWiA i MON. Fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Sytuacja w mieście jest stabilna, ale wciąż nie można stwierdzić, iż stolica Dolnego Śląska jest bezpieczna. Zalane zostały m.in. Głuchołazy, Kłodzko i Stronie Śląskie. W miejsach tych trwa w tej chwili akacja usuwania skutków powodzi. Już teraz straty są szacowane na wiele miliardów.


W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się informacje dotyczące rzekomego podniesienia cen worków na piasek w sklepach Leroy Merlin. Ceny miały wzrosnąć z 4 zł do 7,50 zł i być reakcję na zwiększone zapotrzebowanie na tego rodzaju towar.


twitter


Leroy Merlin w oficjalnym oświadczeniu zaprzecza fałszywym doniesieniom. Firma podkreśla, iż "ceny nie zostały zmienione z powodu sytuacji kryzysowej i są takie same od kilku miesięcy". "We wszystkich naszych sklepach cały asortyment produktów najpilniejszej potrzeby dla osób poszkodowanych przez powódź jest i będzie dostępny. Jednocześnie podjęliśmy decyzję o czasowym zamrożeniu cen na najbardziej poszukiwane w tej chwili produkty. Oznacza to, iż ceny te nie ulegną podwyższeniu, a czasowo w trakcie promocji mogą być choćby niższe" – poinformowała Magdalena Kołodziejska, rzeczniczka prasowa Leroy Merlin Polska w oficjalnym oświadczeniu.


Dodano, iż firma podejmie odpowiednie kroki prawne wobec osób i podmiotów odpowiedzialnych za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. "Prosimy o zaprzestanie dystrybuowania w przestrzeni publicznej zniesławiających Leroy-Merlin fałszywych komunikatów skierowanych na wywołanie negatywnych emocji i mowy nienawiści wobec firmy i jej pracowników" – przekazano.


UOKiK trzyma rękę na pulsie


Serwis WP Finanse informuje, iż UOKiK monitoruje, czy na terenach dotkniętych powodzią może dochodzić do naruszeń związanych z podnoszeniem cen podstawowych produktów.


– Chęć wzbogacenia się na tragedii osób poszkodowanych przez powódź jest czymś porażającym i niedopuszczalnym. Nie chcemy utrudniać pracy przedsiębiorcom walczącym z powodzią i jej skutkami, będziemy jednak reagowali na wszelkie próby łamania prawa i wykorzystania sytuacji przez nieuczciwych przedsiębiorców – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.


Czytaj też:O tej wizycie nie mówił nikomu. Prezydent Czech sam ruszył ruszył z pomocąCzytaj też:"Rząd przespał zagrożenie". Kulisy działań Tuska ws. powodzi
Idź do oryginalnego materiału