Google w tym tygodniu ogłosiło, iż jego konkurent ChatGPT – Bard rozszerza się z USA i zawita do ponad 180 krajów. Co interesujące jednak firma nie wprowadza chatbota do żadnego z państw Unii Europejskiej.
Google wydało dokument wsparcia z zawartymi w nim nazwami krajów, na których Bard jest w tej chwili dostępny. Jednak na liście nie ma żadnego z 27 państw członkowskich UE.
Firma nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz. Ale jak zauważa niemiecka redakcja WinFuture, powód prawdopodobnie ma związek z unijnym prawem dotyczącym prywatności, GDPR. Możliwe, iż Google przez cały czas nie może zagwarantować, iż Bard w pełni spełnia wymogi rozporządzenia o prywatności, które wymaga od firm technologicznych ujawnienia, jak przetwarzają, przechowują i wykorzystują dane zebrane od lokalnych użytkowników. jeżeli firma nie spełni wymogów, może spotkać się z wysokimi karami.
W przypadku Barda, chatbot może zbierać wszelkie informacje, które poda użytkownik i potencjalnie wykorzystać te same dane do szkolenia się w celu wymyślania lepszych odpowiedzi. Usługa taka jak Bard może również przyciągnąć miliony użytkowników, przechowując dane o każdym z nich.
Co ciekawe, jeżeli zapytasz Barda, dlaczego nie jest dostępny w UE, chatbot AI również obarczy winą GDPR, wraz z brakiem wsparcia dla języków europejskich i potrzebą dalszych testów.
“UE ma jedne z najbardziej rygorystycznych przepisów dotyczących prywatności na świecie. Google pracuje nad zapewnieniem, iż spełniam te przepisy, zanim zostanę udostępniony w UE” – powiedział Google Bard. Ponadto program obsługuje tylko język angielski, japoński i koreański.
Tymczasem konkurencyjny program OpenAI, ChatGPT, już przyciąga kontrolę regulacyjną w Europie. W marcu włoscy regulatorzy nakazali zablokowanie ChatGPT za naruszenie GDPR i “bezprawne” zbieranie danych użytkowników. Zakaz został zniesiony dopiero w zeszłym miesiącu, gdy OpenAI włączył kilka zmian związanych z prywatnością, w tym uczynił jaśniejszym dla użytkowników, jak mogą usunąć swoje zebrane dane z chatbota.
Chociaż zakaz ChatGPT we Włoszech został zniesiony, regulatorzy w całej UE przygotowują się do uchwalenia surowych zasad dotyczących rozwoju AI. W czwartek unijni prawodawcy zrobili pierwszy krok w kierunku wsparcia proponowanego projektu legislacyjnego, aby powstrzymać niebezpieczne wykorzystanie AI.
“Systemy AI o niedopuszczalnym poziomie ryzyka dla bezpieczeństwa ludzi byłyby ściśle zabronione, w tym systemy, które wdrażają techniki podprogowe lub celowo manipulacyjne, wykorzystują słabości ludzi lub są wykorzystywane do scoringu społecznego” – powiedziała UE w ogłoszeniu.
Przepisy wymagałyby również od firm wdrażających AI “zagwarantowania solidnej ochrony praw podstawowych, zdrowia i bezpieczeństwa oraz środowiska, demokracji i praworządności.” Propozycja musi jednak jeszcze przejść pełne głosowanie w parlamencie UE, zanim rozpoczną się negocjacje nad ostatecznym kształtem przepisów.