Alexis Ohanian, współzałożyciel Reddita, twierdzi, iż internet umiera. Sieć zalana jest botami, a realni użytkownicy uciekają do zamkniętych grup. Brzmi jak teoria spiskowa? Niekoniecznie. Teoria Martwego Internetu zaczyna się urzeczywistniać na naszych oczach. Czy internauci będą musieli stworzyć miejsce „tylko dla ludzi”?
Teoria martwego internetu to już nie paranoja
Teoria Martwego Internetu przestała być domeną foliowych czapek. Kanał naukowy Kurzgesagt poświęcił jej cały materiał, Sam Altman zauważył rosnącą obecność botów (i proponuje w zamian token WORLD), a teraz Ohanian ponownie uderza w ten sam dzwon.
W trwającym ponad trzy godziny podcaście TBPN Ohanian stwierdził wprost: zdecydowana większość sieci została „zbotowana”. Treści na LinkedIn? Nazwał je ściekiem. Winowajca jest oczywisty – sztuczna inteligencja systematycznie wypiera ludzi z sieci.
Według Ohaniana potrzebujemy nowych mediów społecznościowych zdolnych weryfikować, czy po drugiej stronie ekranu jest człowiek. Tylko tak sieć może odzyskać ludzki charakter. w tej chwili prawdziwi użytkownicy kryją się w prywatnych czatach grupowych, co paradoksalnie pogłębia wymieranie sieci. Choć brzmi to jak scenariusz filmu sci-fi, to wystarczy zaglądnąć na social media, aby zobaczyć, iż ruch botów jest tam wręcz przytłaczający.
Fora internetowe wrócą do gry?
W 2024 roku pojawiły się głosy, iż to szansa dla starych forów internetowych. Internauci tęsknią za autentyczną ludzką interakcją. Opinie są jednak podzielone. Jedni widzą szansę na renesans, choć bez dawnej świetności. Drudzy ostrzegają: nic nie oprze się zalewowi treści generowanych przez AI.
Ohanian to prawdopodobnie najbardziej wytrwały rzecznik Teorii Martwego Internetu. Ostatnio zareagował na X pod postem o otyłym kocie, który schudł. Plot twist? Kot nigdy nie istniał – był dziełem AI.
Czy to moment, gdy ponownie muszę wam przypomnieć o teorii martwego internetu?
– zapytał retorycznie.
W czerwcu przyznał, iż zgadza się z tą teorią od dekady, gdy była jeszcze uważana za koncepcję spiskową. Ostatnie lata dostarczają jednak dowodów: boty i AI systematycznie wypierają ludzi z sieci, która zaczyna być coraz bardziej syntetyczna i nic nie jesteśmy w stanie na to poradzić.
Jak na ironię, największy rozkwit sieci przypada na przełom mileniów. Internet wówczas był pełen blogów i stron tworzonych przez hobbystów nowej, wirtualnej rzeczywistości. To właśnie o przełomie mileniów mówił Morfeusz w pamiętnym monologu z Matrixa 1999 i sugerował, iż AI zamknęło ludzi w latach 90., bo to właśnie wtedy technologia była najbardziej przyjazna człowiekowi, zaś później wynalazł on sztuczną inteligencję. Brzmi znajomo?








