Chiński gigant technologiczny Alibaba ogłosił, iż jego inwestycje w sztuczną inteligencję w segmencie e-commerce osiągnęły próg rentowności. Wstępne testy wykazały 12% wzrost zwrotu z nakładów na reklamę, co stanowi znaczący sygnał dla branży w kontekście rosnących obaw o rentowność ogromnych wydatków na rozwój AI.
Wiceprezes Alibaby, Kaifu Zhang, poinformował podczas briefingu prasowego w Szanghaju, iż firma zaczyna odzyskiwać nakłady poniesione na sztuczną inteligencję w handlu elektronicznym. Zgodnie z jego słowami, wstępne testy konsekwentnie wykazują 12% wzrost zwrotu z inwestycji w reklamę, co Zhang określił jako rzadkość w tego typu ewaluacjach. Informacja ta pojawia się w momencie, gdy wiele globalnych firm technologicznych walczy z presją uzasadnienia ogromnych, wielomiliardowych inwestycji w AI, które dotychczas nie zawsze przekładały się na wymierne wyniki finansowe.
Kluczowe wdrożenia AI, które przyczyniły się do tego sukcesu, obejmują zaawansowane narzędzia na platformach Taobao i Tmall. Chodzi przede wszystkim o personalizację wyników wyszukiwania oraz ulepszone wirtualne przymierzalnie odzieży, które zwiększają zaangażowanie klientów. Ogłoszenie zbiegło się w czasie z rozpoczęciem przedsprzedaży na Dzień Singla – największe na świecie święto zakupów online. Firma liczy, iż technologie oparte na AI w znaczący sposób przyczynią się do wzrostu wartości sprzedanych towarów (GMV) podczas tegorocznego wydarzenia.
Jak dotąd, firma zadeklarowała przeznaczenie ponad 50 miliardów dolarów (ok. 380 mld juanów) na rozwój sztucznej inteligencji i infrastruktury chmurowej w ciągu najbliższych trzech lat. Dyrektor generalny grupy, Eddie Wu, określił AI jako “szansę pokoleniową”, a rozwój ogólnej sztucznej inteligencji (AGI) jako główny długoterminowy cel firmy. Choć segment chmury i AI notuje dynamiczne wzrosty, to właśnie konkretne, mierzalne wyniki w kluczowym dla Alibaby sektorze e-commerce stanowią dowód, iż strategiczne inwestycje zaczynają przynosić realne korzyści.